Nowym komendantem głównym policji ma zostać Michał Domaradzki, który jeszcze do niedawna był emerytem i pobierał dodatek za... inwalidztwo. Jak podał dziennik "Rzeczpospolita", komisja lekarska dokonała na początku roku ponownej oceny jego stanu i stwierdziła, że jest zdrowy. O Domaradzkim głośno było w styczniu br. w związku z jego domniemanym udziałem w aresztowaniu na terenie Pałacu Prezydenckiego posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że jeszcze w marcu Michał Domaradzki ma zostać komendantem głównym policji. Według pierwotnych założeń stanowisko miał objąć już w styczniu, jednak wówczas okazało się to niemożliwe, ponieważ posiadał status inwalidy. Ten fakt wykluczał go z możliwości zostania komendantem głównym. Drugą przeszkodą były postawionu mu prokuratorskie zarzuty. Teraz każda z nich ma jednak zostać usunięta.
Jak to się stało, że Domaradzki został inwalidą? W 2016 roku odszedł on z policji, a przy okazji przyznano mu rentę inwalidzką. Dzięki temu jego emerytura wzrosła z 15 tys. zł brutto do około 18 tys. zł. Źródło "Rzeczpospolitej" wskazało, że mężczyzna "miał trwały uszczerbek na zdrowiu". Po tym jak odszedł z policji, objął funkcję dyrektora Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w stołecznym ratuszu, zaś następnie dyrektora Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa. Ważnym momentem w jego karierze był 19 grudnia 2023 - wówczas koalicja 13 grudnia zatrudniła go na 1/5 etatu w resorcie spraw wewnętrznych i administracji jako "eksperta" w Departamencie Porządku Publicznego.
Dodatkowo, w styczniu br., gdy policja wkroczyła do Pałacu Prezydenckiego, aby zatrzymać posłów Mariusza Kamińskiego, w sprawę zaangażowany miał być właśnie Domaradzki.
"Domaradzki był na łączach z szefem MSWiA Marcinem Kierwińskim, z którym zna się od lat"
Domaradzkiemu przedstawiono także prokuratorskie zarzuty. Chodziło o sprawę, której tłem była kampania prezydencka w 2020 r. oraz dwa wypadki warszawskich autobusów, które miały miejsce w tym czasie. Do pierwszego z nich doszło nieopodal mostu im. Grota-Roweckiego, zginęła jedna osoba. Kierowca autobusu został wówczas oskarżony o prowadzenie pojazdu po zażyciu narkotyków.
Jak podała prokuratura, Michał Domaradzki, pełniący funkcję Dyrektora Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu m.st. Warszawy, wykorzystując swoją znajomość z prokurator Wrzosek, miał oczekiwać, że śledcza poinformuje go o ustaleniach postępowania w sprawie wypadku.
Prokuratura ujawniła też fragmenty korespondencji elektronicznej między prokuratorkami i urzędnikiem. Według szczecińskiej prokuratury, Wrzosek - nie mając bezpośredniego dostępu do sprawy - uzyskiwała informacje o postępowaniu od swojej znajomej prokurator Małgorzaty M. i przekazywała je Michałowi Domaradzkiemu.
Jak przypomniała "Rzeczpospolita", rzecznik Prokuratury Regionalnej w Szczecinie prok. Marcin Lorenc w grudniu 2022 r. mówił, że "jesteśmy pewni autentyczności tych wpisów, przebadał je biegły na wszelkie sposoby, są złożone w Sądzie Najwyższym". Obecnie jego narracja uległa zmianie, ponieważ jak podkreślił Lorenc "nowy Prokurator Regionalny w Szczecinie Pan Wojciech Szcześniak zapoznaje się ze wszystkimi sprawami prowadzonymi w tut. Prokuraturze - na razie zdążył zapoznać się z wątkiem dotyczącym jednej z pań prokurator, co do której wcześniej złożony był wniosek o uchylenie immunitetu prokuratorskiego (Małgorzacie M. - red.)".
Podkreślił też, że "po analizie akt prok. Szcześniak „zgodził się z nieprawomocną decyzją Sądu Najwyższego o odmowie uchylenia jej immunitetu i wycofał zażalenie prokuratora, w związku z czym w tym zakresie wątek postępowania obejmujący odpowiedzialność karną pani prokurator zostanie zakończony". Jak zauważa "Rzeczpospolita", po tym jak zażalenie wobec prokurator M. zostało cofnięte, "jest prawie pewne, że śledczy zrezygnują ze ścigania prokurator Wrzosek, a wtedy także zarzut wobec Domaradzkiego stanie się bezprzedmiotowy".
Zaskakujące, choć pojawiające się od jakiegoś czasu, doniesienia @rzeczpospolita.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) March 14, 2024
Michał Domaradzki, zatrzymany przez @CBAgovPL, podejrzany w śledztwie prokuratorskim, policyjny emeryt-inwalida, ma zostać... Komendantem Głównym Policji.🤦♂️https://t.co/31l4eKHm36