GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Programy rządowe wspomagają rynek

Od wielu lat Polska zmaga się z problemem strukturalnego niedoboru mieszkań. Według rządowych założeń do 2030 r. liczba mieszkań przypadająca na 1000 osób powinna osiągnąć wysokość zbliżoną do aktualnej średniej Unii Europejskiej. Oznacza to wzrost tego wskaźnika z poziomu 363 do 435 lokali na 1000 mieszkańców.

Marcin Pegaz/Gazeta Polska

Aby zrealizować zakładany cel, uwzględniając konieczność wycofania części zasobów mieszkaniowych z eksploatacji, trzeba do 2030 r. wybudować zarówno na zasadach rynkowych, jak i z pomocą państwa, ok. 2,5 mln mieszkań. O tym, czy programy rządowe mogą zaspokoić potrzeby mieszkaniowe Polaków, rozmawiano w Gdyni podczas debaty „Czy programy Mieszkanie Plus, Mieszkanie na Start zdynamizują polski rynek mieszkaniowy?" podczas zakończonego w ubiegłym tygodniu Forum Wizja Rozwoju.

Podejmowanych jest wiele działań
Budowa dostępnych mieszkań na wynajem przy wykorzystaniu gruntów publicznych, w oparciu o mechanizmy rynkowe wykorzystuje środki Banku Gospodarstwa Krajowego.  Wiceprezes zarządu banku, Włodzimierz Kocon, wyjaśnił podczas dyskusji, że rola BGK ma dwa filary. Jeden z nich to zapewnianie finansowania dla części realizacji komercyjnej Narodowego Programu Mieszkaniowego, czyli Mieszkanie Plus, która realizowana jest w formule funduszu inwestycyjnego przez spółkę PFR Nieruchomości.

– Oprócz tego, że dostarczamy finansowanie dla programu Mieszkanie Plus, BGK bezpośrednio realizuje kilka elementów Narodowego Programu Mieszkaniowego mającego przynieść poprawę warunków mieszkaniowych Polaków – powiedział Kocon. Wymienił tu program społecznego budownictwa czynszowego czy program budownictwa socjalnego i komunalnego, które mają zapewnić lokale dla najmniej zamożnej części społeczeństwa. – Najnowszy, bo trwający od początku tego roku program Mieszkanie na Start zapewnia z kolei dopłaty do czynszów dla najemców wypełniających ustawowe warunki – wyjaśnił wiceszef BGK.

Poseł Sylwester Chruszcz, zastępca Przewodniczącego Komisji Infrastruktury, przyznał, że zapewnienie mieszkań Polakom to olbrzymie wyzwanie dla państwa i aby jemu sprostać należy równolegle uruchamiać wiele działań. – Oprócz finansowania programów potrzebujemy dostępu do gruntów pod mieszkania oraz firm deweloperskich, które je zbudują. Potrzebujemy też szerokiej współpracy, także z samorządami – mówił parlamentarzysta. Dodał, że inwestycje muszą być tak zaplanowane, aby przynosić zyski.

Rządowe programy uzupełniają rynek
Paneliści zgodnie stwierdzili, że mieszkania budowane w ramach rządowych programów nie są konkurencją dla produktów oferowanych przez firmy deweloperskie.

Marcin Jańczuk, analityk rynku mieszkaniowego oraz dyrektor ds. marketingu i PR w Metrohouse Franchise SA, podkreślił, że deweloperzy docierają do zupełnie innego klienta. –  Program Mieszkanie Plus uzupełnia lukę w polskim mieszkalnictwie pomiędzy osobami o bardzo niskich dochodach, spełniającymi kryteria budownictwa komunalnego, a tymi, którzy mają zdolność kredytową. – To są również te osoby, które chcą przeczekać górkę na rynku, sprawiającą, że mieszkania są obecnie bardzo drogie – mówił. Wskazał przy tym, że o zdolność kredytową będzie coraz trudniej, dlatego grupa docelowa dla rządowych programów będzie rosła.

 – Mamy w Polsce jeden z najwyższych wskaźników własności. Obecne programy pokazują, że nabywanie mieszkania może być zastąpione przez najem. Sprzyja to mobilności Polaków i jest zgodne z obowiązującymi trendami w krajach wysoko rozwiniętych – podkreślał. Dodał, że poprzednie programy, takie jak Rodzina na Swoim czy Mieszkanie dla Młodych promowały mieszkania na własność, ale przy tym potęgowały spiralę zadłużania się Polaków.

Damian Kinda, wiceprezes trójmiejskiej firmy deweloperskiej ISN, spółki celowej realizującej pilotażowy projekt Mieszkanie Plus, podkreślał, że dzisiejsza hossa na rynku pozwala sprzedawać mieszkania bez pozwoleń na budowę czy umów deweloperskich, opierając się tylko na umowach rezerwacyjnych. – Ta sytuacja w okresie kilku lat prawdopodobnie się zmieni. Przetrwają tylko najwięksi gracze bądź mniejsze spółki gromadzące kapitał, który przeznaczą na dalsze inwestycje.

Kinda zgodził się, że Mieszkanie Plus nie jest konkurencją dla typowego produktu deweloperskiego. – Segment klientów rządowych programów w ogóle nie jest targetowany przez deweloperów – zauważył Kinda. – Nasza spółka we współpracy z BGK realizuje w Trójmieście program budowy 200 mieszkań. Dzięki temu oszczędzamy na działalności marketingowej oraz sprzedażowej, która na ogół stanowi 4–5 proc. wydatków każdego przedsięwzięcia – wskazał Kinda.

Potrzeba czasu
Włodzimierz Kocon zwrócił uwagę, że realizacja projektu budowlanego w obszarze mieszkalnictwa trwa od 3 do 5 lat. Tymczasem program Mieszkanie Plus funkcjonuje dopiero od 2017 r. – Nie należy oczekiwać efektów z dnia na dzień. Niestety, niemożliwe jest szybkie zlikwidowanie deficytu mieszkaniowego – przestrzegał wiceprezes BGK. – Znam szacunki, które biorą pod uwagę zły stan techniczny budynków i one mówią o deficycie mieszkań na poziomie 3, a nawet 5 mln. Dlatego zadanie, które stoi przed polską gospodarką, jest przeogromne, to zbudowanie od nowa jednej trzeciej całego zasobu, którym dzisiaj dysponujemy – pokazywał skalę przedsięwzięcia Kocon.

Wskazywał na aspekty umożliwiające przyspieszenie programu. – Nowe perspektywy daje nowelizacja ustawy o Krajowym Zasobie Nieruchomości. Dzięki niej więcej osób uzyska możliwość korzystania z dopłat do czynszu, co wygeneruje efekt popytowy. Nie bez znaczenia jest też zapewnienie dostępu do gruntów – pojawią się nowe źródła niewykorzystywanych działek, które są we władaniu jednostek samorządowych, Skarbu Państwa czy państwowych przedsiębiorstw. Nowy wymiar przyspieszenia dotyczy też prawodawstwa: prawa budowlanego, planowania przestrzennego, procedur, które rządzą procesem inwestycyjnym – wymieniał. Kocon zaznaczył jednak, że zmiany w prawie też wymagają czasu.

 – Następuje jednak postęp technologiczny – dodał wiceszef BGK. Jego zdaniem technologie prefabrykacji zastosowane na szeroką skalę mogą stać się ogromną szansą na znaczące skrócenie cyklu budowlanego.

 



Źródło: niezalezna.pl

#mieszkania #rząd

redakcja