Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf spotkała się z prezydentem Andrzejem Dudą. W spotkaniu uczestniczyli również prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN Józef Iwulski oraz prezes NSA Marek Zirk-Sadowski. „Wolą prezydenta było, by najstarszy stażem sędzia Józef Iwulski od środy wykonywał funkcje związane z wykonywaniem obowiązków I prezesa SN. Także Małgorzata Gersdorf wyznaczyła sędziego Iwulskiego do zastępowania I prezesa SN” - poinformował wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha.
Mucha poinformował jednocześnie, że prezydent Andrzej Duda na spotkaniu przypomniał, że „zgodnie z przepisem art. 14 par. 2 ustawy o SN, w czasie nieobecności I prezesa SN zastępuje go wyznaczony przez niego prezes Sądu Najwyższego, a w przypadku niemożności wyznaczania prezesa Sądu Najwyższego, najstarszy służbą na stanowisku sędziego”.
- Prezydent wskazuje jednoznacznie, że ktoś, kto nie jest sędzią w stanie czynnym nie może pełnić funkcji I prezesa Sądu Najwyższego. W związku z tym nie ma I prezesa SN. Wolą prezydenta było, żeby najstarszy stażem sędzia prezes Józef Iwulski był osobą, która od jutra - zgodnie z przepisem art. 14 par. 2 wykonywała funkcje związane z zastępowaniem i wykonywaniem tych obowiązków, które ustawa przypisuje w takiej sytuacji. Okazało się, że podobne wskazanie jest wskazaniem, jeżeli chodzi o oświadczenie I prezes Sądu Najwyższego, co do wątku osobowego. Dlatego, że pani prezes poinformowała prezydenta o tym, że wyznaczyła sędziego Iwulskiego, jako osobę uprawnioną na gruncie art. 14 par. 2 ustawy do zastępowania I prezesa SN - powiedział wiceszef Kancelarii Prezydenta.
Mucha przypomniał, że Iwulski został powołany przez prezydenta na prezesa Izby Pracy. Jak podkreślił, jest to „sędzia o wielkim stażu zawodowym - najstarszy służbą na stanowisku sędziego z sędziów Sądu Najwyższego, osoba do której prezydent ma zaufanie i do której - co nie ulega też wątpliwości - ma zaufanie środowisko sędziowskie”.
Odnosząc się do samej Małgorzaty Gersforf, wiceszef Kancelarii Prezydenta przyznaje, że nie spodziewa się, aby przyszła ona w środę do pracy.
Na konferencji po spotkaniu Mucha został zapytany, czy Małgorzata Gersdorf zgodziła się z prezydentem Andrzejem Dudą w kwestii swojego ustąpienia ze stanowiska I prezes Sądu Najwyższego przechodząc w stan spoczynku i w związku z tym nie przyjdzie do pracy 4 lipca. Prezydencki minister odpowiedział: „nie jestem rzecznikiem pani profesor Gersdorf”.
- Nie spodziewam się, żeby prof. Małgorzata Gersdorf przyszła w środę do pracy. Sądem Najwyższym kieruje sędzia Józef Iwulski – powiedział Paweł Mucha po spotkaniu z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy i m.in. Małgorzaty Gersdorf.