– Bywam używany jako narzędzie lub cel, ale na pewno nie jestem stroną tego konfliktu i nie mam zamiaru być. Nie taka jest rola szefa MON – w ten sposób minister obrony narodowej Antoni Macierewicz odpowiedział na pytanie o to, \"komu zależy na podsycaniu konfliktu z prezydentem\".
Minister Macierewicz został spytany w środę w Polskim Radiu 24 o to, "komu - jego zdaniem - zależy na podsycaniu konfliktu z prezydentem".
Czy państwo słyszeliście jakąkolwiek moją wypowiedź podczas pełnienia funkcji ministra obrony narodowej w tej sprawie? Wydaje mi się, że nie. Nie było takich wypowiedzi i nie będzie takich wypowiedzi – odpowiedział szef MON.
Antoni Macierewicz podkreślił, że "bywa używany jako narzędzie w tej sprawie przez kogoś, albo cel".
Ale na pewno nie jestem stroną tego konfliktu i nie mam zamiaru być. Nie taka jest rola ministra obrony narodowej – dodał.
Minister @Macierewicz_A o relacjach z Pałacem Prezydenckim: "Nie mam zamiaru być stroną tego konfliktu" | @PolskieRadio24 pic.twitter.com/ZyDlhOVxUc
— Wiadomości PR (@Wiadomosci_PR) 22 listopada 2017
Ministra pytano również o doniesienia medialne o tym, że "ceną" za podpisanie przez prezydenta Andrzeja Dudę ustaw o Sądzie Najwyższym i KRS ma być jego dymisja.
Nie komentuję medialnych wypowiedzi, które są częścią jakichś działań – odpowiedział.
Zaznaczył, że należy śledzić podobne doniesienia, ale nie są one warte komentowania.
Nasz wywiad z ministrem obrony Antonim Macierewiczem dostępny w najnowszym wydaniu tygodnika "Gazeta Polska".
Złoty fundusz. To byli młodzi ludzie, wyselekcjonowani na początku lat 80. z całej kadry oficerskiej, jako ci, którzy będą w przyszłości dowodzili polską armią.
— Gazeta Polska (@GPtygodnik) 21 listopada 2017
Polecamy wywiad numeru z ministrem @MON_GOV_PL @Macierewicz_A w najnowszym tygodniku #GazetaPolska.
RT pic.twitter.com/4AZDL80idr