Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Rosyjska natura pozostaje niezmienna. Prezydent Andrzej Duda porównał Powstanie Styczniowe z wojną na Ukrainie

Myśląc o epopei Powstania Styczniowego, nie sposób nie dostrzec analogii z wojną na Ukrainie; mimo upływu czasu natura agresywnego rosyjskiego imperializmu pozostaje niezmienna - napisał prezydent Andrzej Duda w przesłaniu z okazji 160. rocznicy zrywu.

Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej Duda
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Prezydent Andrzej Duda w okolicznościowym przesłaniu dotyczącym Powstania Styczniowego napisał, że było ono największym i najdłużej trwającym zrywem niepodległościowym na ziemiach Rzeczypospolitej rozdartych przez zaborców.

Polacy przeciwko rusyfikacji

Z bronią w ręku Polacy wystąpili przeciwko carskiemu imperium, nieuznającemu naszych praw do samostanowienia i niszczącemu polskość w procesie zaciekłej rusyfikacji. Nasz naród przemówił potężnym głosem dumy i protestu, który stopniowo narastał w coraz liczniejszych, krwawo tłumionych manifestacjach patriotycznych, aż po płomień niepodległościowej insurekcji

– wskazał Andrzej Duda.

Brutalne represje

Podał, że od 22 stycznia 1863 roku do wiosny 1864 roku powstańcy stoczyli około 1200 bitew i potyczek, a wojna partyzancka ogarnęła wielkie tereny przedrozbiorowej Rzeczypospolitej, sięgając Litwy, Białorusi i Ukrainy.

Niestety, w sensie militarnym powstanie poniosło klęskę. Mimo początkowych sukcesów i ogromnego heroizmu oddziały powstańcze nie były w stanie pokonać przeważających sił armii carskiej. W walkach zginęło blisko 20 tysięcy powstańców. Polacy doświadczyli brutalnych represji. Tysiącom uczestników insurekcji przypadł gorzki los emigrantów. Trauma po okrutnie zdławionym powstaniu położyła się cieniem na egzystencji całego społeczeństwa.

Za wolność naszą i waszą

Prezydent podkreślił jednocześnie, że przesłanie "Gloria victis! – Chwała zwyciężonym!" krzepiło serca, budziło ducha, dodawało sił, aby wierzyć, że "jeszcze Polska nie zginęła". Przypominało też- jak wskazał - o powstańczym testamencie wolności i patriotycznej powinności niezłomnego trwania. Prezydent zwrócił uwagę, że to z pamięci o styczniowym zrywie uformowały się drogi prowadzące do niepodległości w roku 1918.

Powstanie styczniowe na zawsze pozostanie świadectwem nieujarzmionej siły wolności. "Za wolność naszą i waszą" walczyli wspólnie przedstawiciele narodów dawnej Rzeczypospolitej, co tak wspaniale obrazowała pieczęć Rządu Narodowego, przedstawiająca Orła, Pogoń i Archanioła Michała, czyli godła Polski, Litwy i Ukrainy

– napisał Andrzej Duda.

Analogie z wojną na Ukrainie

Wskazał, że aby wesprzeć walczące o niepodległość ludy naszej części Europy i stawić czoła carskiemu despotyzmowi, dołączali do powstańczych oddziałów reprezentanci również innych narodów – m.in. Włosi, Francuzi, Węgrzy, Niemcy, a także, wyznający demokratyczne wartości Rosjanie.

Myśląc o epopei Powstania Styczniowego, nie sposób nie dostrzec wielu analogii z dramatycznymi wydarzeniami obecnego czasu – z wojną, którą toczy dzisiaj Ukraina, broniąca swojej suwerenności i integralności przed brutalną rosyjską napaścią

– stwierdził prezydent.

Podkreślił, że widać, iż "mimo upływu czasu natura agresywnego rosyjskiego imperializmu pozostaje niezmienna, a odpowiedzią na to zagrożenie musi być solidarność wolnych narodów".

 

 



Źródło: pap, niezalezna.pl

#powstanie styczniowe #prezydent Andrzej Duda

jm