- USA są gwarantem bezpieczeństwa Europy, gwarantem bezpieczeństwa NATO, a z naszego punktu widzenia przede wszystkim gwarantem bezpieczeństwa Polski. U nas stacjonują dzisiaj oddziały amerykańskie. Dobre relacje ze Stanami Zjednoczonymi, niezależnie od tego, kto rządzi, mają fundamentalne znaczenie - oświadczy ł prezydent RP Andrzej Duda przed wylotem do Stanów Zjednoczonych.
W dniach 17-23 kwietnia Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą złożą wizytę roboczą w Stanach Zjednoczonych Ameryki (Nowy Jork) oraz Kanadzie (Vancouver, Edmonton). Prezydent RP przed wylotem do USA podczas konferencji prasowej powiedział o celach swojej wizyty w USA.
"Nikomu nie trzeba tłumaczyć, jakie znaczenie mają nasze relacje ze Stanami Zjednoczonymi w szerokim tego słowa znaczeniu. USA są gwarantem bezpieczeństwa Europy, gwarantem bezpieczeństwa NATO, a z naszego punktu widzenia przede wszystkim gwarantem bezpieczeństwa Polski. U nas stacjonują dzisiaj oddziały amerykańskie. W dobie rosyjskiej agresji na Ukrainę my dzisiaj kupujemy mnóstwo wyposażenia ze Stanów Zjednoczonych. Dobre relacje ze Stanami Zjednoczonymi, niezależnie od tego, kto rządzi, mają fundamentalne znaczenie"
Wskazał, że "to właśnie dlatego miesiąc temu był w USA na zaproszenie pana prezydenta Joe Bidena, także w związku z okrągłą rocznicą obecności Polski w NATO".
"Przypominam: 25-lecie obecności Polski w NATO, rozmowy z prezydentem Jo Bidenem, ale nie tylko. To były także spotkania w amerykańskim Kongresie, i z przedstawicielami Senatu, ze spikerem Izby Reprezentantów, rozmawialiśmy m.in. na temat sytuacji na Ukrainie, m.in. na temat potrzeby wspierania Ukrainy, realiów rosyjskiej agresji, mówiliśmy przede wszystkim o bezpieczeństwie wschodniej flanki, spójności NATO, amerykańskiej obecności, naszych kontraktach zbrojeniowych i ich realizacji oraz by dostawy, które dziś zmierzają do Polski – czołgi Abrams oraz wyrzutnie Patriot czy samoloty F-35, przychodziły do Polski jak najszybciej, bo pilnie potrzebujemy umacniać nasze bezpieczeństwo we współpracy ze Stanami Zjednoczonymi. Mamy nadzieję, że dzięki temu będziemy bardziej kompatybilni do współdziałania z najsilniejszą armią świata"
Dodał również, że "najważniejszym elementem wizyty jest Nowy Jork, siedziba ONZ".
"Odbędzie się tydzień zrównoważonego rozwoju. Rok temu uchwalono z naszej inicjatywy rezolucję dotyczącą wpływu rozwoju infrastruktury na zrównoważony rozwój"
"Tam najważniejszym punktem jest spotkanie z premierem Justinem Trudeau. Będziemy razem w drugiej co do wielkości kanadyjskiej bazie wojskowej rozmawiali o zbliżającym się szczycie NATO, bezpieczeństwie Europy, o tym, w jaki sposób wspierać wydajniej Ukrainę, ale przede wszystkim chcę też z panem premierem Trudeau omówić tą ideę podniesienia wydatków w NATO na obronność z 2 do 3 procent, bo to jest dziś kwestia niezwykle istotna dla budowania systemu bezpieczeństwa europejskiego, dla udzielenia skutecznej odpowiedzi na rozwijający się cały czas imperializm rosyjski. Ta odpowiedź w moim przekonaniu jest konieczna, więc z panem premierem Trudeau będziemy o tym mówili"