Wicepremier wyjaśnił w TVP Info, że zgodnie ze stanowiskiem rządu proces legislacyjny ustawy trzeba "doprowadzić do końca".
- Liczymy, ze pan prezydent podpisze ustawę, która nakierowana jest tylko na jeden cel: ochronę dobrego imienia Polski i Polaków - podkreślił.
- Równolegle do procesu legislacyjnego tłumaczymy naszym izraelskim i żydowskim partnerom nasze argumenty. Tłumaczymy także sens tej ustawy - zapewnił Gowin.
Zdaniem wicepremiera konflikt wokół noweli jest "niepotrzebny" i "bardzo szkodliwy". "Wynika z nieporozumienia, nieporozumienia, za które pewnie jakąś część odpowiedzialności ponosi jedna i druga strona" - ocenił.
Gowin został również zapytany o czwartkowy wpis na Twitterze szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska.
Według wicepremiera to "kolejny przykład" tego, że Donald Tusk "nie waha się" sporów wewnątrz Polski "wynosić na arenę międzynarodową".
- Widać, że chęć "dokopania" nam, PiS-owi, obozowi Zjednoczonej Prawicy jest dla niego czymś bardziej przemożnym niż poczucie odpowiedzialności za wizerunek Polski - ocenił Gowin.