Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Adamowicz poszedł do mediów i… znów zmienił zdanie?! Poseł PiS: To celowa manipulacja

Minister obrony narodowej ujawnił niedawno, że - decyzją prezydenta Gdańska - wojsko nie zostało zaproszone do udziału w odbywających się 1 września na Westerplatte uroczystościach. Dziś Paweł Adamowicz na antenie Radia Gdańsk przekonywał: \"Będzie wojsko, wojsko zawsze miało być\". Według posła PiS, Kazimierza Smolińskiego, włodarz miasta celowo wprowadza w błąd opinię publiczną.

Nanuk/Gazeta Polska

Będzie wojsko, wojsko zawsze miało być

- powiedział dziś rano w „Radiu Gdańsk” prezydent Gdańska Paweł Adamowicz odnosząc się do programu uroczystości 1 września na Westerplatte dla uczczenia 79. rocznicy wybuchu II wojny światowej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Adamowicz chce zawłaszczyć Westerplatte! Wykorzystuje ważną rocznicę do politycznej rozgrywki

Zapytaliśmy posła Kazimierza Smolińskiego, czy Paweł Adamowicz ma problemy z pamięcią.

Myślę, że prezydent Adamowicz pamięć ma dobrą. Moim zdaniem jest to celowa manipulacja opinią publiczną

– mówi w rozmowie z niezalezna.pl wiceprzewodniczący komisji śledczej ds. wyłudzeń VAT, poseł PiS Kazimierz Smoliński.

Adamowicz zaznaczył dziś, że żołnierze w obchodach rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte uczestniczą od 1999 roku.

Przypomniał, że w piątek w Urzędzie Miejskim w Gdańsku odbyło się spotkanie z udziałem przedstawicieli wojska i MON ws. uroczystości na Westerplatte.

W ciągu godziny uzyskaliśmy porozumienie. Czyli harcerz odczyta posłanie Związku Harcerstwa Polskiego – przypomnijmy jest stulecie ustanowienia tej organizacji, największej organizacji młodzieżowej w Polsce – ale również w tym posłaniu będą wymienione harcerki i harcerze zamordowani przez hitlerowców. Potem będzie Apel Pamięci. I co ważne: nie będzie Apelu Smoleńskiego. Czekam teraz na jakąś pisemną formę potwierdzenia tego wszystkiego, by – co nie ukrywam - nie powtórzyła się sytuacja sprzed roku

- zaznaczył.

Poseł Smoliński przypomina, że prezydent zaprosił wojsko na Westerplatte, lecz „armia nie może według ceremoniału wojskowego prowadzić uroczystości, tylko muszą być elementy wskazane przez prezydenta Adamowicza”.

Prezydent najpierw chciał swojemu elektoratowi pokazać, że jest twardy i wojska nie wpuści. Teraz bojąc się, że może stracić kontrolę nad tym miejscem próbuje dziwnych manewrów i nagle zaprasza żołnierzy. Wcześniej mówił coś zupełnie odwrotnego

– powiedział nam poseł PiS.


Ponad tydzień temu minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak ujawnił, że - decyzją prezydenta Gdańska - wojsko nie zostało zaproszone do udziału w odbywających się 1 września na Westerplatte uroczystościach. Zażądał jednocześnie od Adamowicza zmiany decyzji w tej sprawie. Błaszczak podkreślił, że nie wyobraża sobie, aby 1 września na Westerplatte nie było Wojska Polskiego.

Adamowicz, odnosząc się wtedy do słów Błaszczaka powiedział, że "Wojsko Polskie jest integralną częścią Westerplatte", zaś przedstawiciele służb mundurowych jak co roku są zapraszani i będą uczestniczyć w uroczystościach 1 września. Tego samego dnia MON zareagowało. Resort obrony oświadczył, że prezydent Gdańska skłamał na konferencji prasowej mówiąc, że Wojsko Polskie zostało zaproszone na uroczystości na Westerplatte. MON podtrzymało swoje żądanie ws. przywrócenia obecności wojskowej podczas uroczystości 1 września.

"W połowie lipca prezydent (Gdańska) nie chciał się spotkać z Dowódcą Garnizonu Gdańsk, który próbował przekonać go do zmiany decyzji w sprawie udziału żołnierzy podczas uroczystości. Zamiast tego skierował pismo, w którym jasno podkreślił, że w tym roku podczas rocznicy wybuchu II wojny światowej przewiduje udział jedynie asysty harcerskiej" - przekazało wtedy MON w komunikacie, do którego załączono skan pisma prezydenta Gdańska do Dowódcy Garnizonu Gdańsk.

W ubiegły wtorek Adamowicz skierował list do ministra obrony narodowej, w którym zaprosił szefa MON na uroczystości 1 września na Westerplatte. Prezydent Gdańska podkreślił, że obchody na Westerplatte — zgodnie z obowiązującym ceremoniałem — są uroczystością patriotyczną - "nie mają więc ani charakteru państwowego, ani wojskowego".

Nie wyobrażam sobie jednak, by zabrakło na nich polskich żołnierzy, spadkobierców tych, których krew przed laty uświęciła to miejsce. Zależy nam na tym, aby uwzględnić obecność przedstawicieli armii w scenariuszu uroczystości rocznicowej

- napisał prezydent Gdańska.

W piątek, już po spotkaniu z udziałem przedstawicieli wojska i MON w Urzędzie Miejskim w Gdańsku, szef MON powiedział, że Wojsko Polskie będzie obecne na Westerplatte 1 września.

Przypilnujemy, by uroczystość odbyła się z pełnym ceremoniałem wojskowym, w tym by oficer Wojska Polskiego odczytał Apel Pamięci

- oświadczył Błaszczak.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Kazimierz Smoliński #PiS #MON #wojsko #Westerplatte #prezydent #Paweł Adamowicz #Gdańsk

Michał Gradus