Prezydent Karol Nawrocki ujawnił miesiąc temu, że premier Donald Tusk podjął decyzję, iż szefowie służb specjalnych mają zakaz spotykania się z prezydentem. Na jednym z odwołanych spotkań miała być omówiona kwestia nominacji oficerskich - prezydent nominacji nie podpisał, a premier Tusk zaczął wykorzystywać to do politycznej walki, atakując głowę państwa w mediach społecznościowych. I tak, przez kolejne tygodnie szefowie służb nie mieli możliwości porozmawiania z prezydentem.
Aż nagle, okazuje się, że strona rządowa nagle zmieniła stanowisko, choć nie jest w to zaangażowany sam premier Tusk.
- Przed chwilą wspólnie z panem ministrem Tomaszem Siemoniakiem zwróciliśmy się z wnioskiem do Prezydenta Rzeczpospolitej, pana Karola Nawrockiego, żeby wspólnie z wszystkimi szefami służb spotkać się i przedstawić plany na 2026 rok, te budżetowe, ale też, których informacja jest oklauzulowana
- powiedział dziś Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej. - To myślę, że będzie bardzo ważne, żeby porozmawiać w spokojnej atmosferze z tymi, którzy nadzorują ze strony rządu służby specjalne, które podlegają w określonym zakresie i szefami służb z panem prezydentem te plany przedstawić, porozmawiać również o nominacjach na pierwszy stopień oficerski, liczymy na pozytywną odpowiedź pana prezydenta - dodał minister obrony narodowej.
"Można tak było od samego początku"
Propozycja spotkała się z aprobatą strony prezydenckiej.
Rzecznik prezydenta RP Rafał Leśkiewicz pytany o wniosek skierowany do prezydenta, podkreślił, że „cieszy zmiana stanowiska” strony rządowej ws. spotkania. - Pan prezydent spotka się w styczniu z wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem - szefem MON, ministrem nadzorującym służby specjalne Tomaszem Siemoniakiem i szefami służb - poinformował.
Można tak było tak od razu. Warto przypomnieć, że pan prezydent chciał się spotkać z szefami służb już kilka miesięcy temu. Wówczas nie było to możliwe ze względu na brak zgody premiera Donalda Tuska
– zauważył Leśkiewicz.
W podobnym tonie wypowiedział się inny bliski współpracownik prezydenta Karola Nawrockiego.
Można było tak od samego początku. Panu prezydentowi zależało na spotkaniu z szefami służb. Pamiętamy, że zaprosił szefów służb do Pałacu Prezydenckiego. Niestety to wtedy premier Donald Tusk zablokował to spotkanie. Jeżeli jest dziś taki wniosek, to oczywiście do takiego spotkania dojdzie i myślę, rozmawiałem z panem prezydentem na ten temat, więc ta konsekwencja działania pana prezydenta prowadzi do tego, że do takiego spotkania dojdzie, myślę że w styczniu
– powiedział Paweł Szefernaker w programie „Ewa Bugała. Wszystko jasne” TV Republika.
"Pan prezydent jest w bieżącym kontakcie, także w sprawach naszego bezpieczeństwa, z panem premierem Kosiniakem-Kamyszem" - dodał Szefernaker, wskazując, że skoro taki jest wniosek ministrów, to ważne, by doszło do spotkania.
Na początku pan premier Donald Tusk to blokował, nie doszło do spotkania. Dziś mamy deklarację wicepremiera i ministra nadzorującego służby, że chcą się spotkać, chcą, aby do takiego spotkania doszło, więc na pewno do takiego spotkania w styczniu dojdzie
– zadeklarował szef Gabinetu Prezydenta RP.