Karol Nawrocki przybył do USA już wczoraj. To jego pierwsza zagraniczna wizyta w roli prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej.
Spotkanie z Donaldem Trumpem w Białym Domu nie jest pierwszym spotkaniem obu polityków - Nawrocki został przyjęty przez amerykańskiego przywódcę jeszcze w czasie kampanii wyborczej. Rozmawiał też dwukrotnie telefonicznie z Trumpem po tym, jak objął urząd prezydenta Polski. Reprezentował też Polskę podczas telekonferencji, którą prezydent USA zorganizował z europejskimi liderami przed swoim spotkaniem z Władimirem Putinem na Alasce.
Przed zamkniętą częścią spotkania, odbyła się krótka konferencja z udziałem obu przywódców, którzy odpowiadali ona pytania dziennikarzy. Jedno z nich, skierowane do Donalda Trumpa, brzmiało: "czy amerykańscy żołnierze pozostaną w Polsce?".
- Tak, tak mi się wydaje. Może czegoś nie wiem, ale... będzie wprowadzonych tam więcej żołnierzy. Chcemy mieć większą obecność. Nie jest ona tak duża w tej chwili, ale na pewno pozostaniemy w Polsce
– odparł amerykański prezydent.
I jak zaznaczył: "jesteśmy bardzo związani z Polską".
Tymczasem kancelaria prezydenta zamieściła w mediach społecznościowych wpis, z którego wynika, że prezydent Karol Nawrocki otrzymał od prezydenta Donalda Trumpa wyjątkowy podarunek - plakat ze zdjęciem obu przywódców i hasłem: "wygrasz!". To słowa, które Trump wypowiedział do Nawrockiego w trakcie kampanii wyborczej przed wyborami prezydenckimi 2025 w Polsce.
Zobaczcie:
Prezydenci Polski @NawrockiKn i USA @realDonaldTrump w Białym Domu.
— Kancelaria Prezydenta RP (@prezydentpl) September 3, 2025
Karol Nawrocki, jak zapowiedział w kampanii, tak zrobił - z pierwszą wizytą zagraniczną udał sie do Waszyngtonu.
Plakat jest podarunkiem od @POTUS dla Karola Nawrockiego. pic.twitter.com/uNjiQGZtyL