Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Prezydent Duda zabrał głos po pierwszej turze. "Liczę na określony wynik"

Prezydent Andrzej Duda zabrał głos po pierwszej turze wyborów prezydenckich. Wyraził poparcie dla Karola Nawrockiego, wskazując, że "liczy na określony wynik wyborów".

PKW podała w poniedziałek oficjalne wyniki głosowania w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Najwięcej głosów zdobyli kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski i kandydat obywatelski popierany przez PiS Karol Nawrocki. 1 czerwca zmierzą się w drugiej turze wyborów.

Reklama

"Nie jest tajemnicą, że nie tylko popierałem ale poparłem Karola Nawrockiego. Mogę powiedzieć śmiało: popieram Karola Nawrockiego nadal, więc pod tym względem liczę na określony wynik tych wyborów" - podkreślił w poniedziałek Duda, pytany przez dziennikarzy, kogo poprze w II turze wyborów prezydenckich.

Prezydent podziękował też wszystkim Polakom za udział w wyborach. "Dziękuje za to, że frekwencja w I turze wyborów była tak wysoka i bardzo wszystkich proszę pójść i zagłosować jeszcze raz w drugiej turze wyborów. Zachęcam wszystkich tych, którzy jeszcze w wyborach prezydenckich nie byli, żeby w II turze wyborów poszli i oddali swoje głosy na tego kandydata, który ich zdaniem będzie najlepiej realizował polskie interesy i najbardziej dbał o naszą ojczyznę" - mówił Duda na konferencji w Orzyszu. 

Jak ocenił, jest "wielkie zadanie przed obydwoma kandydatami, żeby starać się o głosy wyborców". "Mają na to dwa tygodnie i zapewne będziemy obserwowali przez te dwa tygodnie - chciałbym powiedzieć - konkurencję wyborczą, a nie starcie wyborcze. Przede wszystkim chciałbym, żeby to się odbywało na uczciwych zasadach i mam nadzieję, że prawo nie będzie łamane" - zaznaczył prezydent.

Prezydent odniósł się do jednego z incydentów podczas ciszy wyborczej. Jak stwierdził, "z niesmakiem odnotował, że jeden z wiceministrów sprawiedliwości pozwolił sobie na łamanie prawa w czasie ciszy wyborczej publikując materiały wyborcze". Zrobił to oczywiście Arkadiusz Myrcha.

Co uważam, że nigdy nie powinno mieć miejsca i powinny zostać wyciągnięte konsekwencje. Mam nadzieję, że prawo nie będzie łamane przez nikogo zwłaszcza przez członków rządu i premiera Donalda Tuska w ciągu najbliższych dwóch tygodni trwania kampanii wyborczej i że spokojnie będziemy mogli obserwować, co się dzieje na naszej scenie politycznej i co będzie miało miejsce za dwa tygodnie

– mówił Andrzej Duda.

Pytany o możliwość poparcia Nawrockiego przez wyborców głosujących na innych prawicowych kandydatów Duda powiedział, że nie przypomina sobie, by Karol Nawrocki krytykował Sławomira Mentzena. "To pozostawiam wyborcom do rozpatrzenia" - podkreślił.

Źródło: PAP
Reklama