Dyskusja rozpoczęła się od postu Donalda Tuska, w którym zwrócił się on do prezydenta Andrzeja Dudy, prezydenta elekta Karola Nawrockiego oraz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Premier napisał:
Na te insynuacje stanowczo odpowiedział prezydent Andrzej Duda. "Pan Donald Tusk z kolegami nie potrafią się pogodzić z przegraną w wyborach prezydenckich" – rozpoczął swój wpis. Podkreślił, że przewaga 370 tysięcy głosów jest jednoznaczna, a problem leży w mentalności jego oponentów politycznych. "Uważacie, że macie wygrywać i koniec! To co robicie teraz, to zwykłe tupanie nóżką" – skwitował prezydent.
Andrzej Duda wytknął premierowi hipokryzję, przypominając, że to ludzie związani z obecną koalicją rządzącą obsadzali komisje wyborcze i zasiadają w Państwowej Komisji Wyborczej. "Obsadzaliście swoimi ludźmi i mężami zaufania kandydatów ugrupowań waszej koalicji wszystkie komisje wyborcze. Wybraliście i macie swoich członków Państwowej Komisji Wyborczej" – napisał. Zapytał retorycznie, czy wszyscy oni, łącznie z firmami przeprowadzającymi sondaże, zmówili się, aby kandydat koalicji przegrał.
Prezydent oświadczył, że nie jest ciekawy wyników, ponieważ je zna – zostały one oficjalnie ogłoszone przez PKW. Dodał, że znają je również politycy z całego świata, "którzy złożyli Prezydentowi-Elektowi Karolowi Nawrockiemu gratulacje". Gratulacje dla Karola Nawrockiego spłynęły między innymi od przywódców USA, Niemiec, Ukrainy, Czech i Litwy.
W dalszej części swojego oświadczenia, podkreślając swoją rolę strażnika bezpieczeństwa i ciągłości władzy państwowej, Andrzej Duda skierował do Donalda Tuska dosadną radę:
"trzymajcie się z daleka od kart do głosowania z wyborów prezydenckich! Nie mam cienia wątpliwości, że nie wolno dopuścić do tego, byście mogli choćby dotknąć oddanych przez obywateli głosów".
Podkreślił, że weryfikacja wyborów to kompetencja Sądu Najwyższego i Państwowej Komisji Wyborczej. Przypomniał przy tym Donaldowi Tuskowi, że to "ta sama Izba Sądu Najwyższego, która uznała wynik wyborów, dzięki któremu teraz rządzicie w Polsce. Tej samej dzięki której jest Pan teraz Premierem".
Na zakończenie prezydent Duda wezwał do zakończenia politycznego sporu. "Niech Pan z kolegami zaprzestanie prowokacji, kłamstwa i nacisków. To nie służy Polsce i poczuciu bezpieczeństwa naszych Rodaków. Trzeba umieć przegrywać z godnością i szanować reguły demokracji" – zakończył.
Pan Donald Tusk z kolegami nie potrafią się pogodzić z przegraną w wyborach prezydenckich.
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) June 21, 2025
Szanowni Panowie! Problem nie wyborach, nie w decyzji Wyborców (bo ta jest jednoznaczna - 370 tyś. głosów przewagi, czyli duże polskie miasto) ale raczej w Panów mentalności. Uważacie, że… pic.twitter.com/DunT9mHZf2