Prezydent Andrzej Duda w Jasionce pod Rzeszowem otwierając Kongres 590 powiedział, że podnoszenie poziomu życia zwykłych obywateli to "najważniejszy cel rządu, to, co chcemy osiągnąć". Realizacji tego celu ma służyć m.in. rozwój polskiej gospodarki - dodał. Wśród tematów kongresu jest m.in. cyberbezpieczeństwo oraz podsumowanie 15 lat członkostwa Polski w UE.
"Nasz najważniejszy cel w sensie politycznym, zawsze to podkreślam, tym najważniejszym celem jest podnoszenie poziomu życia Polaków, zwykłych obywateli"
- powiedział prezydent Duda. "To jest najważniejsze, najcenniejsze, i to jest to, co chcemy osiągnąć" - dodał.
Prezydent zaznaczył, że ma to zostać osiągnięte poprzez mądrą politykę, poprzez dobre rozwiązania legislacyjne. "Ale przede wszystkim chcemy to osiągnąć poprzez rozwój polskiej gospodarki" - mówił.
Cyberbezpieczeństwo oraz podsumowanie 15 lat członkostwa Polski w Unii Europejskiej – https://t.co/v4GOCCdZYr. te zagadnienia będą poruszane w trakcie rozpoczynającego się w poniedziałek w Jasionce koło Rzeszowa Kongresu 590.#wieszwięcej pic.twitter.com/4tIcjioRUx
— portal tvp.info ?? (@tvp_info) October 7, 2019
Andrzej Duda zaznaczył, że polskie firmy "coraz potężniejsze, coraz mocniejsze, mające coraz większe możliwości inwestowania i zatrudniania pracowników", to także polskie firmy, które będą w stanie coraz więcej pracownikom płacić, które będą w stanie rozwijać się, będą w jeszcze większym stopniu niż dotychczas realizować także i ekspansję na zagraniczne rynki. "To jest nasz kierunek" - podkreślił.
"Jeśli nie ma się wybujałych ambicji, to osiąga się bardzo niewiele. My mamy ambicje wybujałe po to, żeby osiągnąć jak najwięcej. Cieszę się, że mogę spotkać państwa po raz kolejny. Dziękuję wszystkim wystawcom, wszystkim obecnym, wszystkim, którzy przyjęli zaproszenie na ten kongres"
– powiedział prezydent.
"Przed nami kolejny rok funkcjonowania polskiej gospodarki, przed nami kolejna perspektywa finansowa w Unii Europejskiej, przed nami kolejny polski budżet, którego projekt został przygotowany i przedłożony"
– dodał.
Budżet, który jak podkreślił Andrzej Duda, po raz pierwszy od 1989 r. ma być zrównoważony, bez przewidywanego deficytu. "Budżet, który w moim przekonaniu jest budżetem ostrożnym, bo przewiduje 3,5 proc. wzrostu PKB, podczas gdy w tej chwili mamy ponad 5 proc. tego wzrostu. Budżet, który przewiduje 2,5-proc. inflację, ale budżet, który przewiduje też prawie 430 mld zł wydatków budżetowych" – wskazał.
Prezydent podkreślał, że wydatki budżetowe mogą być realizowane dzięki temu, że jest "mądra, skuteczna i dobrze prowadzona polityka podatkowa", za co dziękował polskiemu rządowi.
"Polska się rozwija, Polska się rozwija bardzo dynamicznie. Widać to tutaj na Podkarpaciu, ale rozwijają się także i inne regiony Polski. Zadanie absolutnie nie jest zakończone"
– zaznaczył.
"Naszą ambicją i wolą jest żeby to, co było naszym programem cztery lata temu stało się faktem, żeby Rzeczpospolita stawała się państwem coraz mocniejszym, coraz zamożniejszym"
- wskazał prezydent.
Podkreślił, że chciałby, żeby ludzie, którzy kilka czy kilkanaście lat temu wyjechali "za chlebem", zdecydowali się wrócić do kraju, bo - jak mówił - "Polska dzisiaj proponuje warunki lesze niż to, co oferują państwa na zachodzie Europy czy to można uzyskać za oceanem".
Mówił, że "warto wrócić na swoją ziemię, (...) z miejsca z którego się wyszło, a czasem nawet warto przyjechać do Polski, jeżeli ktoś się urodził w polskiej rodzinie, nawet poza granicami".