Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

PR-owcy Tuska się nie popisali. Skopiowali spontaniczny ruch Karola Nawrockiego [WIDEO]

"Żebrolajki" Tuska to nowy pomysł na zdobycie popularności premiera wśród młodych? Tym razem chce się chyba zmierzyć z prezydentem Karolem Nawrockim, kopiując sytuację, której głowa państwa była uczestnikiem. Pytanie, czy Tusk dotrzyma obietnicy, bo postawił swoje warunki.

Niedawno była ocieplająca wizerunek Donalda Tuska akcja z prezentami "od dziadka" dla dziecka urodzonego z finansowanego przez rząd programu in vitro. Nastroje zachwytu opadły po tym, jak okazało się, że w kasie państwa brakuje już pieniędzy na to przedsięwzięcie. PR-owcy szefa rządu poszli na łatwiznę i chyba stwierdzili, że sprawdzone sposoby są najlepsze. W tle pojawia się rywalizacja o sympatie społeczne z prezydentem Karolem Nawrockim.

Podczas pomeczowego spotkania z młodzieżą Tusk umówił się z nimi na...wspólne wyjście na pizzę. Poszedł jednak na łatwiznę. Postawił dwa warunki: ma się to odbyć w Gdańsku, bo "będzie najprościej" i muszą zebrać pod filmikiem 500 tys. polubień.

Pytanie, czy dotrzyma obietnicy.

Wcześniej politycy Koalicji Obywatelskiej wyśmiewali takie akcje.

ZOBACZ TO Poseł wrzuca selfie z kebabem, a internauci pytają: „Teraz wszyscy będziecie żr*ć kebab, bo Prezydent zjadł?”

Pod wpisem pojawiły się od razu komentarze, że premier zbiera tzw. żebrolajki. "Nie chcę psuć zabawy ale Prezydent Polski był pierwszym politykiem który wziął w tym udział a teraz reszta próbuje go naśladować" - zauważył trafnie Wojtek.

A tak wyglądał oryginał

Na rozpoczęciu roku szkolnego uczniowie podstawówki z Wolanowa zaprosili prezydenta Karola Nawrockiego, by ten przyjechał do nich ponownie, ale tym razem mniej oficjalnie. Chodziło o wspólne wyjście na kebaba w podradomskiej miejscowości. Zaskoczony propozycją młodzieży Nawrocki zadeklarował, że wystarczą cztery lajki. Dopytał wcześniej, czy serwują u nich dobrego kebaba. Zdradził także, że lubi tę potrawę z mieszanym mięsem i ostrym sosem.

"Obietnic trzeba dotrzymywać" - podkreślił prezydent.

[polecam:https://blaskonline.pl/dzieci-nie-oszczedzaja-karola-nawrockiego/]

To jednak nie koniec wyzwań młodzieży. Podczas jednego z publicznych spotkań, młodzież z liceum im. Jana Karskiego w Wiśniowej Górze zapytały, za ile lajków prezydent przyjedzie do ich szkoły. Nawrocki postanowił jednak podnieść poprzeczkę i obiecał, że odwiedzi ich, gdy ich filmik zbierze 142 784 lajki.

Źródło: niezalezna.pl, x.com

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane