Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez Indicator na zlecenie "Wiadomości", ciężka praca Prawa i Sprawiedliwości się opłaciła. Gdyby wybory parlamentarne odbyły się dziś, to partia rządząca mogłaby liczyć na 44,3 proc. poparcia. Kto jeszcze mógłby się cieszyć z miejsca w Sejmie?
Daleko za Prawem i Sprawiedliwością plasuje się Koalicja Obywatelska z poparciem na poziomie 26,1 proc.
Trzecią siłą w polskim parlamencie zostałoby SLD, na które zagłosowałoby 11,9 proc. respondentów.
W Sejmie zobaczylibyśmy jeszcze PSL, na które głos oddałoby 6,1 proc. wyborców.
Progu wyborczego nie przekroczyłaby Konfederacja z wynikiem 4,1 proc. głosów.
Na inny komitet wyborczy zagłosowałoby 0,5 proc. respondentów, a 7 proc. wciąż nie jest zdecydowanych.