Środowisko koalicji 13 grudnia od początku czerwca, kiedy wyboru prezydenckie wygrał Karol Nawrocki, kolportuje tezy o "sfałszowanych wyborach prezydenckich". Jednocześnie zorganizowano akcję masowego wysyłania protestów wyborczych do Sądu Najwyższego, której twarzą jest Roman Giertych, poseł Platformy Obywatelskiej.
Protesty trafiają do Sądu Najwyższego, który raz za razem orzeka, że nawet jeżeli doszło do nielicznych pomyłek, to nie miały i nie mają one wpływu na wynik końcowy wyborów prezydenckich.
Co dalej z Szymonem Hołownią?
Jednak w tym wszystkim jest jeszcze Szymon Hołownia, który nie ma ostatnio - polityczniej - dobrej passy. Najpierw słaby wynik w pierwszej turze wyborów prezydenckich (4,99 proc.), potem rozpad koalicji Polski 2050 z Polskim Stronnictwem Ludowym, potem odcięcie się od narracji Romana Giertycha i części koalicjantów o rzekomo sfałszowanych wyborach. Co więcej - jesienią, zgodnie z umową koalicyjną z 2023 roku, Szymon Hołownia powinien ustąpić ze stanowiska marszałka Sejmu, a na jego miejsce miałby "wejść" Włodzimierz Czarzasty z Lewicy.
O tym "konflikcie" pisaliśmy jednak szerzej w tekście:
Pracownia SW Research w ramach sondażu na zlecenie Onetu zapytała Polaków o przyszłość Hołowni, gdy przestanie być drugą osobą w państwie. "Czy uważasz, że Szymon Hołownia po zakończeniu kadencji marszałka Sejmu odegra jeszcze w przyszłości istotną rolę w polityce?" - brzmiało zadane pytanie.
Odpowiedzi nie wypadają jednak dobrze na rzecz lidera Polski 2050.
Otóż, odpowiedź "tak" wybrało 29,3 proc. wszystkich ankietowanych. Odpowiedź "nie" wskazało aż 54,3 proc.
16,5 proc. uczestników badania nie ma zdania w tej kwestii.