Orędzie prezydenta Dudy. Kaczyński: Powiedział prawdę
Prezydent wygłosił w środę w Sejmie orędzie, podczas którego krytykował m.in. zapowiadaną przez rząd strategię migracyjną, czy wytykał rządzącym "stygmatyzowanie sędziów". Po prezydencie głos na mównicy zabrał premier Donald Tusk.
"Prezydent powiedział prawdę, a przynajmniej bardzo dużą część prawdy o tym, co dzieje się w Polsce"
– ocenił prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Po zabraniu głosu przez Tuska, posłowie PiS opuścili salę plenarną. Kaczyński powiedział dziennikarzom - odwołując się do art. 140 Konstytucji - że premier nie miał do tego prawa, nazywając to "kolejnym aktem łamania konstytucji". Art. 140 Konstytucji stanowi, że prezydent może zwracać się z orędziem do Sejmu, do Senatu lub do Zgromadzenia Narodowego, a orędzia nie czyni się przedmiotem debaty.
"(Tusk) wiedział, że to, co powiedział prezydent, to jest po prostu prawda, to część prawdy i (on) wie, że jakoś musi odpowiedzieć, bo inaczej być może jakaś część jego elektoratu mogłaby być zaniepokojona, ale to nie oznacza, że ma prawo łamać konstytucję"
– powiedział Kaczyński.
Jak dodał, premier powinien był wyjść z sali i zorganizować "jakąś inną konferencję".
 
                        
        
        
        
         
            
            
           
            
            
           
            
            
           
                         
                         
                         
            ![Kosiniak-Kamysz odtrąbił swój wielki "sukces". Otrzymał ripostę od Błaszczaka [ZOBACZ]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_2200cc10d9139cf7554b76f63b8a0c5a007f833b81b96e42f9a1bd525b10cc89_c.jpg?r=1,1) 
             
            ![Skandal z Jońskim w roli głównej. "Kierujemy zawiadomienie do prokuratury" - zapowiadają politycy PiS [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_594ab7700fd8ff082cc03e6151460b2002bdbbec62e2283ead2ecff0959725f7_c.jpg?r=1,1) 
             
             
             
            