Państwowa Komisja Wyborcza zaplanowała najbliższe posiedzenie na 28 października – dowiedział się portal Niezależna.pl. Dotarliśmy także do pisma PKW do Sądu Najwyższego w sprawie skargi PiS.
Członek PKW Ryszard Kalisz poinformował kilka dni temu o trwającym w Komisji "pacie" spowodowanym kwestią statusu Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN. Jak wskazał, szef PKW Sylwester Marciniak postanowił na razie nie zwoływać posiedzeń.
Po tym, jak pod koniec sierpnia PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r., Komisja miała również podjąć decyzję w sprawie sprawozdania finansowego tej partii za 2023 r. Jak pisały media, do ostatniego posiedzenia PKW doszło 23 września, a to planowane na początek października nie odbyło się. Mamy informację, że najbliższe posiedzenie jest zaplanowane na 28 października.
W stanowisku wysłanym Sądowi Najwyższemu PKW podtrzymuje argumenty zawarte w uchwale o odrzuceniu sprawozdania komitetu wyborczego PiS za ostatnie wybory parlamentarne. Wnosi też o oddalenie skargi Pełnomocnika Komitetu Wyborczego PiS.
Do pisma PKW z 24 września dotarł portal Niezalezna.pl. Stanowisko PKW w odpowiedzi na skargę PiS do SN jest krótkie – liczy 10 stron. Skarga PiS liczyła ponad 50 stron.
Komitet Wyborczy PiS zarzucił w niej PKW „naruszenie zasad prawidłowego postępowania”. Według partii Komisja nie określiła na podstawie jakich dowodów i ustaleń znała zakwestionowane działania osób trzecich.
Zdaniem pełnomocnika finansowego PiS, PKW nie wykazała wystąpienia jakiejkolwiek przesłanki odrzucenia sprawozdania, ani wartości zakwestionowanych świadczeń majątkowych. W skardze Komitetu Wyborczego do SN znajduje się zarzut „nieuzasadnionego opierania się na konstrukcji domniemania faktycznego” przez PKW. PiS oskarża również PKW o naruszenie prawa materialnego – siedmiu przepisów kodeksu wyborczego w związku z przepisami Kodeksu Cywilnego - przez „nieprawidłową wykładnię i błędne zastosowanie”.
Inne zarzuty wykazane w piśmie to:
Do większości z tych zarzutów PKW w piśmie do SN się nie odnosi.
Należy wskazać przede wszystkim, że podjęta w Skardze próba oddzielenia partii politycznej, utworzonego przez nią komitetu wyborczego i pełnomocnika finansowego tego komitetu, prowadząca do wniosku, że jedynie oświadczenie woli pełnomocnika finansowego komitetu może oznaczać przyjęcie środków finansowych lub korzyści majątkowych o charakterze niepieniężnym, jest nietrafna. Trzy podmioty, o których mowa, są ze sobą nierozerwalnie połączone, a ich działania należy traktować jako spójną całość.
PKW uznała w stanowisku, że komitet wyborczy partii politycznej jest „organem partii reprezentującym ją na zewnątrz”.
Jest zatem odpowiedzialny za całość działań stanowiących prowadzoną kampanię wyborczą
Państwowa Komisji Wyborcza odrzuciła sprawozdanie komitetu wyborczego Prawo i Sprawiedliwość. Dopatrzyła się naruszeń na kwotę 3,6 mln zł. W dokumencie skierowanym do SN, Komitet Wyborczy PiS obszernie zakwestionował zasadność przyjęcia przez Komisję każdego z nich. Pełnomocnik PiS zawiadomił warszawską prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez pięciu członków Państwowej Komisji Wyborczej.