"Polityka Donalda Tuska, tak okadzana i oblewana hektolitrami wazeliny jego medialnych pomocników tutaj w Polsce, jest tak naprawdę bardzo skuteczną realizacją niemieckiego walca" - ocenił w Telewizji Republika Joachim Brudziński. Europoseł PiS ocenił, że Niemcy zrobili wszystko, by do władzy w Polsce "wróciło ich polityczne popychle".
Polityka Donalda Tuska, tak okadzana i oblewana hektolitrami wazeliny jego medialnych pomocników tutaj w Polsce, jest tak naprawdę bardzo skuteczną realizacją niemieckiego walca. W gospodarce europejskiej, czego najlepszym dowodem są chociażby ostatnie decyzje odnośnie środków na produkcję amunicji. To, co było solą w oku polityków niemieckich i francuskich - wzrost gospodarczy i coraz silniejsza polska gospodarka - za chwilę będzie tak, jak za poprzednich rządów Donalda Tuska, pikowała w dół
"Nasze pieniądze przeznaczymy na to, by wspierać takie firmy, jak Rheinmetall, niemiecka zbrojeniówka posiadająca swoje udziały na Węgrzech, w Hiszpanii. Nasze pieniądze będziemy uruchamiali po to, by wspierać gospodarkę niemiecką" - dodał w rozmowie z Michałem Rachoniem.
Wyjaśnił też, co w tym przypadku oznaczają "nasze pieniądze". "Będziemy ograbiali i pozbawiali tych środków, o które chociażby aplikowaliśmy i te raptem 0,4 procenta to rzekomo wina Prawa i Sprawiedliwości" - mówił Brudziński. Wspomniane 0,4 procent to wysokość przyznanych środków względem tego, o co aplikowały polskie firmy zbrojeniowe.
Warto tu przypomnieć, jak wygląd podział środków z programu unijnego wsparcia produkcji amunicji. Norwegia otrzymać ma 87,6 milionów euro Niemcy 85 milionów, Francja - 38, Finlandia - 32,5, Hiszpania - 23,8, Szwecja - 19. A Polska? 2,1 miliona euro.
Niemcy zrobili wszystko, żeby to ich polityczne popychle do władzy w Polsce wróciło
- ocenił Brudziński.
Oglądaj Telewizję Republika na żywo: