Państwa V4 będą wspólnie w ramach UE i NATO podejmować kolejne działania, by przekonać Rosję, że ataki na inne państwa są kosztowne. - Nasz przekaz do Rosji jest jasny: dialog to lepsze instrumentarium osiągania celów niż siła militarna - powiedział wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk.
Podczas konferencji prasowej wiceszef MSZ powiedział, że przedmiotem dyskusji podczas zwołanej pilnie przez premiera Mateusza Morawieckiego telekonferencji premierów Grupy Wyszehradzkiej "był szeroki kontekst wydarzeń ostatnich tygodni".
- Dotychczasowe działania poszczególnych państw pokazują, w jaki sposób powinniśmy na wielowymiarowe eskalacje reagować
- zaznaczył.
Podkreślił, że premierzy V4 spotkali się, by "z jednej strony podkreślić solidarność z Czechami, ale także zastanowić się jak dalej działać, jak reagować i do czego namawiać pozostałych sojuszników".
Dodał, że "rozmawiano o tym, by działać długofalowo w sposób kompleksowy".
"Rozmawiano także o tym jak zapobiec jeszcze większemu uzależnieniu Europy od Rosji w wymiarze energetycznym, jak przekonać partnerów niemieckich o tym, że budowa Nord Stream2 jest projektem szkodliwym"
- Chcę zapewnić, że wszystkie państwa Grupy Wyszehradzkiej, choć różnią się w wielu wymiarach, są przekonane, że nasze bezpieczeństwo jest kluczowe, a agresywne działania ze strony Rosji nie mogą zostać przemilczane. Będziemy wspólnie w ramach UE i NATO podejmować kolejne działania, by przekonać Rosję, że ataki na demokracje zachodnie oraz na na inne państwa są kosztowne, a te koszty będą wzrastać. Nasz przekaz do Rosji jest jasny: dialog to lepsze instrumentarium osiągania celów niż siła militarna albo broń chemiczna
- oświadczył Szynkowski vel Sęk.
Dodał, że w czasie polskiego przewodnictwa w V4 aktywność grupy w odniesieniu do polityki wschodniej obejmowała szereg tematów, w tym sytuację na Białorusi oraz próbę otrucia Aleksieja Nawalnego. Poinformował, że w najbliższym czasie odbędzie się również wideokonferencja szefów MSZ w formacie V4 i Partnerstwo Wschodnie.