"Uważamy, że wszystkie kraje są równe i mają prawo do życia w pokoju" - powiedział podczas konferencji w Monachium premier Mateusz Morawiecki. W dyskusji o bezpieczeństwie szef polskiego rządu zaznaczył, że Moskwa korzysta obecnie z sytuacji na świecie, wprowadzając agresywną politykę.
"Polska dokładnie rozumie, czym jest pokój. W ciągu ostatnich 30 lat nasze PKB w dolarach wzrosło o 850 procent, jako jedna z dwóch największych gospodarek na świecie, zaraz po Chinach. Polska stała się lokomotywą wzrostu, ale w tej chwili znajdujemy się w obliczu zupełnie innej sytuacji" - powiedział na konferencji w Monachium polski premier Mateusz Morawiecki.
- Nie możemy przyjąć propozycji, że niektóre państwa europejskie mają większe prawo do bezpieczeństwa niż inne. My to odrzucamy. Uważamy, że wszystkie kraje są równe i mają prawo do życia w pokoju, niezależnie od tego, czy są lepsze czy słabsze pod względem militarnym. W przeciwnym razie mielibyśmy do czynienia z prawem dżungli i tyranią silnych
- wskazał Morawiecki, dodając:
Wobec rosnącego braku jedności na zachodzie, wobec takich wydarzeń jak pandemia, Afganistan, zmiany klimatu, ceny gazu, w tej chwili Moskwa postanowiła skorzystać z szansy i wprowadzić agresywną politykę. Jeśli nie zostanie to powstrzymane, będzie to miało dalekosiężne konsekwencje