"W obliczu zagrożenia ze strony Rosji, Polska wspiera Ukrainę. Poza poparciem politycznym i międzynarodowym do Kijowa trafiło już 37 tirów z naszą pomocą humanitarną, polska broń oraz sprzęt wojskowy" - oświadczył szef KPRM Michał Dworczyk. Opublikował także na Twitterze nagranie w języku ukraińskim, prezentujące polskie zaangażowanie w pomoc Ukrainie.
W obliczu zagrożenia ze strony Rosji Polska wspiera Ukrainę! Poza poparciem politycznym i międzynarodowym do Kijowa trafiło już 37 tirów z naszą pomocą humanitarną, polska broń oraz sprzęt wojskowy! Za wolność Waszą i naszą!
- napisał Dworczyk na Twitterze.
Do wpisu dołączył nagranie w języku ukraińskim, na który lektor wskazuje, że od wielu lat Polska jest rzecznikiem ukraińskiej drogi na Zachód, gdyż Ukraina jest częścią Europy.
W obliczu zagrożenia ze strony Rosji Polska wspiera Ukrainę! Poza poparciem politycznym i międzynarodowym do Kijowa trafiło już 37 tirów z naszą pomocą humanitarną, polska broń oraz sprzęt wojskowy! Za wolność Waszą i naszą! 🇵🇱🤝🇺🇦 #StrongerTogether pic.twitter.com/FLEqgG63tw
— Michał Dworczyk (@michaldworczyk) February 17, 2022
"Polscy politycy i dyplomaci odbyli dziesiątki spotkań na całym świecie, żeby przekonywać naszych partnerów, że racja jest po stronie Ukrainy" - mówi lektor na filmie, na którym widzimy m.in. spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, czy premiera Mateusza Morawieckiego z premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem.
Lektor zaznacza też, że wobec rosyjskich gróźb i pokazu siły także nie stoimy bezczynnie. "Jesteśmy dumni, że najnowocześniejsza broń z polskich fabryk wzmocni wasz system obronny" - mówi.
Pomagamy i będziemy pomagać. Polskie społeczeństwo jest z wami solidarne. Wysyłamy także niezbędne zaopatrzenie. Polska murem za Ukrainą
- podkreśla lektor.
Od tygodni rosyjskie wojska koncentrują się przy granicy z Ukrainą. W ostatnim czasie państwa zachodnie czyniły intensywne zabiegi dyplomatyczne, aby powstrzymać rosyjską inwazję. Moskwa zaprzecza, jakoby miało dojść do ataku, domaga się jednak od USA i NATO gwarancji o nierozszerzaniu Sojuszu o Ukrainę oraz wycofania jego infrastruktury "od granic Rosji".