Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Ociepa: Sytuacja z migrantami to test. Służby rosyjskie szukają „pożytecznego idioty”

- Sytuacja związana z migrantami na granicy to test. Służby rosyjskie uważnie śledzą reakcje, briefingi prasowe polskich polityków i wyciągają wnioski, który z nich może zagrać rolę "pożytecznego idioty" - powiedział w radiowej Jedynce Marcin Ociepa, wiceminister obrony narodowej.

fot. Maciej Luczniewski/Gazeta Polska

Piątek to 12. dzień, w którym 32 obywateli Afganistanu, w tym cztery kobiety i 15-letnia dziewczyna, koczuje w Usnarzu Górnym w lesie ma granicy polsko-białoruskiej; nie mogą wejść do Polski, ani cofnąć się na Białoruś. Kilkunastu strażników okrążyło obóz kordonem, po stronie polskiej stoi sześć pojazdów. Po stronie białoruskiej widać 10 żołnierzy w kaskach z szybami. Są uzbrojeni.

Marcin Ociepa, sekretarz stanu w Ministerstwo Obrony Narodowej, zaznaczył w rozmowie z Polskim Radiem, że obecna sytuacja jest testowaniem państwa polskiego na wielu poziomach.

- Po pierwsze - reakcji służb, straży granicznej oraz wojska, po drugie - administracji rządowej, po trzecie - opinii publicznej, dziennikarzy, jak się zachowują, czy informują, czy nie wywierają presji, czy nie ulegają narracji, na której zależy Łukaszence, a po czwarte - dla polskiej klasy politycznej, czyli opozycji. Jest to test. Służby rosyjskie uważnie śledzą reakcje, briefingi prasowe polityków i wyciągają wnioski, który z nich - z obozu rządzącego i opozycji  - może zagrać rolę "pożytecznego idioty". Nie ma żadnych wątpliwości, że ta akcja ma nie tylko testować, ale sprawiać także, że będziemy się kłócić w Polsce o takie fundamentalne kwestie jak bezpieczeństwo czy polityka migracyjna

- powiedział Ociepa.

W środę na granicy polsko-białoruskiej pojawili się posłowie Koalicji Obywatelskiej - Michał Szczerba i Dariusz Joński. Przywieźli grupie imigrantów koczujących przy granicy Polski z Białorusią śpiwory, koce, jedzenie i wodę. Zaapelowali do rządu o "jak najszybsze zajęcie stanowiska w sprawie tych osób".

Zdaniem Marcina Ociepy, przy rozumieniu odruchu pomocy, "aktywność polityków opozycji jest absolutnie cyniczna, bo połączona jest z populistycznymi hasłami".

- Rząd litewski ujawnił nagrania, na których Białorusini nagrywają fejkowe materiały, jakoby litewscy pogranicznicy bili migrantów. To cała operacja wymierzona w państwa litewskie oraz polskie, która ma sprawić. że na instynkcie pomocy międzyludzkiej służby rosyjskie i białoruskie grają, by uzyskać konkretny efekt

- mówił polityk.

- Sytuacja, w której się podprowadza ludzi pod polską granicę jest sytuacją nie do przyjęcia i polska opozycja nie może wpisywać się w narrację służb rosyjskich i białoruskich - dodał.

 



Źródło: Polskie Radio, niezalezna.pl

md