W Izraelu w palestyńskich atakach rakietowych zginęło w ostatnich dniach pięć osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Wciąż jest tam niespokojnie. W stronę Izraela poleciało już ponad tysiąc rakiet, z czego większość przechwycona została przez tarczę.
Izraelska policja poinformowała dziś rano, że w wyniku nocnego ostrzału rakietowego prowadzonego ze Strefy Gazy zginęły dwie osoby w miejscowości Lod na przedmieściach Tel Awiwu. Rakieta trafiła w samochód, w którym się znajdowały.
Według policji ofiarami są dziewczyna, której wieku nie podano, i mężczyzna po czterdziestce. Dziewczyna zginęła na miejscu, natomiast śmierć mężczyzny stwierdzono w szpitalu.
Wcześniej niemiecka agencja dpa informowała, powołując się na izraelskie media, że w Lod zginęły kobieta i dziecko.
Izraelska armia poinformowała z kolei, że przeprowadziła kolejną serię ataków lotniczych na Gazę, uderzając w domy wysokich rangą członków Hamasu. Ugrupowanie to oświadczyło natomiast, że podczas nalotów zniszczona został kwatera główna policji.
Wcześniej w nocy Hamas, który sprawuje władzę w Strefie Gazy, poinformował o wystrzeleniu kolejnych ponad 200 rakiet na Izrael.
Natomiast Islamski Dżihad, drugie, obok Hamasu, zbrojne ugrupowanie w Strefie Gazy, ogłosił, że wystrzelił z palestyńskiej enklawy 100 rakiet na terytorium Izraela.
- Dziś o 5 rano przeprowadziliśmy potężny atak na wroga. Przy użyciu 100 pocisków wystrzelonych w odpowiedzi na ataki na budynki i ludność cywilną
- oświadczył Islamski Dżihad, którego co najmniej dwóch dowódców zginęło w nalotach izraelskiego lotnictwa. Według źródeł palestyńskich izraelskie naloty spowodowały w Gazie śmierć co najmniej 35 osób.
Ponad 1000 rakiet zostało wystrzelonych od poniedziałku ze Strefy Gazy w kierunku Izraela, z czego 850 przechwyciła tarcza antyrakietowa lub spadło na Izrael, a 200 spadło po stronie palestyńskiej - dodał rzecznik izraelskiej armii Jonathan Conricus.
Według najnowszych doniesień ministerstwa zdrowia Strefy Gazy w izraelskich odwetowych atakach lotniczych na tę palestyńską enklawę śmierć poniosło od poniedziałku co najmniej 35 osób, w tym 12 dzieci. Wśród zabitych są dowódcy radykalnej organizacji palestyńskiej Hamas i drugiej palestyńskiej grupy zbrojnej w enklawie - Islamskiego Dżihadu.
Izraelska armia poinformowała w środę, że przechwyciła drona nadlatującego ze Strefy Gazy.