Niemcy nie chcą wypłacić Polsce reparacji za zniszczenia dokonane w czasie II wojny światowej. Strona polska nie zamierza jednak się poddawać i interweniuje na arenie międzynarodowej. Wniosek w tej sprawie został złożony w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. "Działania Niemiec spowodowały ogromne i często nieodwracalne szkody" - podkreśla wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk.
1 września 2022 r. zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. 3 października minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną do strony niemieckiej, dotyczącą odszkodowań wojennych. Polska domaga się w niej m.in. odszkodowania za straty materialne i niematerialne w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych i zrekompensowania szkód.
3 stycznia br. MSZ przekazało, że resort dyplomacji RFN udzielił odpowiedzi na notę z 3 października 2022 r. Według rządu RFN, sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd niemiecki nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie.
Polska podejmuje jednak kolejne kroki, budząc zainteresowanie sprawą na arenie międzynarodowej.
Sekretarz stanu Arkadiusz Mularczyk, pełnomocnik rządu do spraw odszkodowań za szkody wyrządzone agresją i okupacją niemiecką w latach 1939-1945 złożył w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy wniosek o podjęcie prac nad kwestią prawa do sprawiedliwego i równego zadośćuczynienia oraz dostępu do wymiaru sprawiedliwości, sprawiedliwego i opartego o literę prawa procesu dla wszystkich ofiar niemieckiej agresji w czasie II Wojny Światowej.
Ponadto, poinformował, że w ramach działań na forach wielostronnych skieruje pisma do Komisarz Praw Człowieka Rady Europy, Dunji Mijatović. Sekretarz stanu podkreślił, że kwestia strat poniesionych przez narody zaatakowane i okupowane przez Niemcy wciąż wymaga namysłu i analizy.
- Działania Niemiec spowodowały ogromne i często nieodwracalne szkody, które zahamowały potencjał rozwoju tych krajów i narodów na wiele pokoleń
- podkreślił dodając, że wielu ofiarom uniemożliwiono uzyskanie odpowiedniego zadośćuczynienia za doznane krzywdy.
Jak wskazano w komunikacie MSZ, "w odróżnieniu od państw zachodnich, obywatele Europy Środkowej i Wschodniej byli pozbawieni możliwości skutecznego dochodzenia odpowiedniego zadośćuczynienia i odszkodowania". Wiceminister Mularczyk zaznaczył, że Rada Europy została utworzona w celu odbudowy i ponownego zjednoczenia kontynentu po II wojnie światowej.
- Dziś potrzeba budowy jedności w Europie jest szczególnie ważna, zwłaszcza w obliczu straszliwej wojny, która dotknęła naszego sąsiada
- zauważył dodając, że budowa Europy prawdziwie zjednoczonej, opartej na poszanowaniu godności ludzkiej wymaga przywrócenia równości pomiędzy obywatelami Europy Zachodniej i Europy Środkowej oraz Wschodniej.