Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

„Chcemy, aby ta brutalna wojna była ostatnim aktem Rosji”. Prezydent Rumunii na spotkaniu Bukaresztańskiej Dziewiątki

- Wojna nie przyniosła nic poza cierpieniem i rozpaczą, a także zabójstwem i wysiedleniem milionów Ukraińców. Przyniosła też nieocenione straty i niepewność.  My, przywódcy wschodniej flanki, musimy stanąć mocno w obronie naszego pokoju - powiedział prezydent Rumunii Klaus Iohannis.

TVP Info

Przygotowanie państw wschodniej flanki NATO do lipcowego szczytu Sojuszu w Wilnie - to główny cel spotkania Bukareszteńskiej Dziewiątki, które rozpoczęło się w środę po południu w Warszawie.

Podczas otwarcia głos zabrał prezydent Rumunii Klaus Iohannis  - To rzeczywiście dobra okazja, żeby znowu spotkać się w formacie Bukaresztańskiej Dziewiątki, w formacie, który wspólnie z prezydentem Andrzejem Dudą zainicjowaliśmy w roku 2015 - przypomniał. 

- Wojna nie przyniosła nic poza cierpieniem i rozpaczą, a także zabójstwem i wysiedleniem milionów Ukraińców. Przyniosła też nieocenione straty i niepewność. My, przywódcy wschodniej flanki, musimy stanąć mocno w obronie naszego pokoju. Musimy również mocno wypełniać złożone zobowiązania na rzecz Ukrainy tak długo, jak będzie to potrzebne, tak żeby Ukraina wygrała tę wojnę. Właśnie to będzie robić dalej Rumunia. Nie jesteśmy w tym wysiłku pozostawieni sami sobie. Nasz wysiłek jest wysiłkiem skali transatlantyckiej  Dlatego bardzo cieszę się z obecności prezydenta Josepha Bidena 

- powiedział. 

Rumuński prezydent ocenił, że obecność ta potwierdza zobowiązanie USA do zapewnienia bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO. - Zwiększanie wojskowej obecności musi być kontynuowane - powiedział.

 - Cieszę się również z udziału w naszym szczycie sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga. Dziękuję za tę dobrą współpracę 

- powiedział.- Prawie rok temu Rosja próbowała zniszczyć bezpieczeństwo europejskie i euroatlantyckie, a także międzynarodowy porządek oparty na zasadach. Rosja działa w sposób agresywny. Byliśmy już świadkami takiego zachowania w Republice Mołdawii, w Gruzji, a także na samej Ukrainie. Dzisiaj ci partnerzy cieszą się wsparciem sojuszniczym na rzecz długotrwałej odporności. Ta odporność jest potrzebna, aby mogły one osiągnąć długotrwały pokój, stabilność - mówił. 

- Również jesteśmy silnymi zwolennikami perspektywy euroatlantyckiej dla Ukrainy. Chcemy, aby ta brutalna wojna była ostatnim aktem Rosji. Aby to osiągnąć musimy zapobiegać obecnej agresji i przeciwstawiać się kolejnym.  NATO jest silne, pokazuje jasne zobowiązanie na rzecz Ukrainy. Bukaresztańska Dziewiątka jest silniejsza niż kiedykolwiek wcześniej

- podkreślił. 

 



Źródło: Niezalezna.pl

#klaus iohannis #Rumunia

Adrian Siwek