Na spotkaniu w Luksemburgu ministrowie dyskutowali o przygotowaniach do Rady Europejskiej, która odbędzie się w Brukseli w czwartek i w piątek.
- „Będzie zajmować się tematyką wsparcia dla Ukrainy, będzie zajmować się tematyką reform gospodarczych. Z polskiego punktu widzenia bardzo ważnym tematem, w którym Polska będzie zabierać głos i dzisiaj też to zapowiadałem, jest kwestia polityki migracyjnej. Uważamy, że nie wolno odchodzić od kompromisu, jaki został zawarty w czerwcu 2018 roku mówiącego o dobrowolnych mechanizmach relokacji. Te mechanizmy nie mogą być obowiązkowe. Na to Polska się nie zgadza, aby narzucać nam politykę obowiązkowych mechanizmów relokacji” – powiedział.
Dodał, że Polska uważa, że mechanizm obowiązkowej relokacji to błędny mechanizm, „który okazał się kompromitacją w przeszłości”.
- „W 2015 roku nie rozwiązał żadnego problemu, a zburzył zaufanie między państwami członkowskimi. Dlatego będziemy opowiadać się za utrzymaniem kompromisu z 2018 roku, a nie wprowadzeniem mechanizmów, które są szkodliwe, nieefektywne i tak jak powiedziałem, burzą zaufanie państw członkowskich. Będziemy wskazywać, że w polityce migracyjnej ważne jest skoncentrowanie się na szczelności granic zewnętrznych, przeciwdziałanie instrumentalizacji migracji. Cały szereg takich propozycji Polska na Radzie Europejskiej (...) przedstawi" - powiedział.