Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

„Dziadek z bunkra” znów fałszuje historię. Żaryn o Putinie: „Żałosny nudziarz z Kremla”

"Żałosny nudziarz z Kremla kolejny raz powtarza kłamstwa dotyczące Polski, a także próbuje fałszować prawdę o wojnie przeciwko Ukrainie. Władimir Putin znów używa też rewizjonizmu historycznego do szerzenia kłamliwych oskarżeń pod adresem Polski" - ocenił zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn odnosząc się do ostatniej wypowiedzi prezydenta Rosji.

Demonstracja pod ambasada Rosji w Polsce, po ataku na Ukrainę
Demonstracja pod ambasada Rosji w Polsce, po ataku na Ukrainę
Filip Błażejowski / Gazeta Polska

W rosyjskiej telewizji transmitowano w piątek przemówienie Władimira Putina ze spotkania Rady Bezpieczeństwa. "Jeśli chodzi o polskich przywódców, to najpewniej chcą oni pod 'natowskim parasolem' utworzyć jakąś koalicję i bezpośrednio włączyć się w konflikt na Ukrainie, aby następnie 'oderwać' dla siebie szerszy kawałek, przywrócić sobie swoje – jak uważają – historyczne tereny: dzisiejszą zachodnią Ukrainę" - mówił Putin.

Stwierdził też, że "właśnie dzięki Związkowi Radzieckiemu, dzięki stanowisku Stalina Polska otrzymała znaczne tereny na Zachodzie, ziemie Niemiec". "Jest właśnie tak: zachodnie terytorium obecnej Polski to podarunek Stalina dla Polaków. Czy nasi przyjaciele w Warszawie o tym zapomnieli? My przypomnimy" - powiedział Putin.

Putin? Żałosny nudziarz z Kremla

Do słów prezydenta Rosji odniósł się zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

Żałosny nudziarz z Kremla kolejny raz powtarza kłamstwa dotyczące Polski, a także próbuje fałszować prawdę o wojnie przeciwko Ukrainie. Władimir Putin znów używa też rewizjonizmu historycznego do szerzenia kłamliwych oskarżeń pod adresem Polski

– podkreślił minister.

"W swoim przemówieniu do członków Rady Bezpieczeństwa Rosji Władimir Putin powtórzył większość zgranych i znanych kłamstw dotyczących Polski, ale także używał gróźb i sugerował, że Polska powinna być Rosji wdzięczna. Prowadząc dalsze działania dezinformacyjne przeciwko Polsce sugerował, że RP ma w planie zaatakować Białoruś, 'co spotka się z odpowiedzią Rosji'. Przemówienie Putina było pełne zgranych kart" - wyjaśnił.

W ocenie Żaryna wizerunek Putina w ostatnich tygodniach został bardzo mocno osłabiony.

"Bunt Prigożyna" pokazał obraz Putina bezwolnego, który nie jest wcale tak silny i twardy, jak mówiono w propagandzie. Dla wielu Rosjan, szczególnie wojskowych, Putin stał się wręcz tchórzem

– powiedział Żaryn.

Unikający wszystkiego dziadek z bunkra

"Dodatkowo kolejny raz Putin występując dał dowód swojej panicznej fobii i strachu przed ludźmi. Widać to od czasu, gdy Putin był chory na COVID. Czas pandemii to wręcz paniczne zmiany w zachowaniu Putina. Kreml wprowadził zakaz spotykania się z Putinem bez długotrwałej kwarantanny, Putin zaczął unikać nawet najbliższych doradców, publicznie występuje tylko, gdy musi" - podał.

Strach o zdrowie i niepokój dotyczący przyjmowania współpracowników spowodował, że wśród Rosjan coraz częściej Putina nazywać zaczęto "dziadkiem z bunkra". Ostatnie przemówienie też miało formę wideokonferencji. Im słabszy wizerunek Putina, im więcej będzie on budził nieufności wśród Rosjan, szczególnie w formacjach siłowych, tym ostrzejsze będą ataki propagandowe z jego udziałem

– mówił Stanisław Żaryn.

Podkreślił też, że walka informacyjna stosowana przez Rosję jest niebezpieczna i nie można jej lekceważyć. "Jednak działania kremlowskiego przemysłu kłamstwa często są również sposobem, by ukrywać własne słabości" - dodał zastępca ministra koordynatora służb specjalnych.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Stanisław Żaryn #rosyjska propaganda #Władimir Putin #Rosja

mt