Wzrastające ceny są utrapieniem Polaków. A wiele wskazuje, że to nie koniec. Rząd Donalda Tuska postanowił, że "z okazji Wielkanocy" zlikwiduje zerową stawkę podatku VAT na żywność, więc już w kwietniu codzienne zakupy podrożeją.
Tusk ma radę na wzrost cen?
Czekają nas też duże podwyżki opłat za energię elektryczną, bowiem lider Platformy Obywatelskiej nie planuje utrzymania tarcz, które chroniły Polaków w pewnym stopniu przed galopującą inflacją. O "uwalnianiu" cen energii kilka szczerych słów powiedziała niedawno Anna Maria Żukowska.
Uwalnianie cen energii w lipcu jest lepsze niż w grudniu, w okresie grzewczym. Zanim się Polki i Polacy zorientują o ile ceny naprawdę urosły, to minie pół roku
- stwierdziła przewodnicząca Lewicy, która należy do koalicji rządzącej.
Czy rząd ma rozwiązanie dla dalszego wzrostu cen? Twórcy memów podejrzewają, co może Polakom zaproponować w tej kwestii Donald Tusk.

Więcej memów znajdziecie w naszym dziale "Humor". KLIKNIJ TUTAJ!