Co Polacy uważają o propozycji Tuska ws. zadośćuczynienia dla ofiar wojny - sondaż
Donald Tusk zasugerował niedawno, że jeśli Polska nie otrzyma wkrótce jasnej i jednoznacznej odpowiedzi ze strony Niemiec w kwestii wypłat odszkodowań dla żyjących polskich ofiar II wojny światowej, wówczas zrobi to... Polska.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
Pracownia SW Research przeprowadziła badanie dla Onetu. Zadano w nim następujące pytanie: "Czy Pani/Pana zdaniem Polska powinna wypłacić zadośćuczynienia dla żyjących Polaków - ofiar II wojny światowej, jeśli Niemcy nie podejmą takiej decyzji?".
Ponad jedna czwarta ankietowanych (25,8%) opowiedziała się za takim rozwiązaniem. Najwięcej, bo 43,3%, sprzeciwiło się temu pomysłowi, a niemal co trzeci respondent (30,9%) nie był w stanie jednoznacznie określić swojego stanowiska.
Sondaż przeprowadzono 2–3 grudnia 2025 r. metodą wywiadów online (CAWI) przez agencję SW RESEARCH na panelu SW Panel. W badaniu wzięło udział 828 dorosłych respondentów z całej Polski. Próba była dobierana kwotowo i była reprezentatywna pod względem płci, wieku oraz wielkości miejscowości zamieszkania.
Pomysł Tuska
W trakcie poniedziałkowej konferencji prasowej w Berlinie Donald Tusk, stojąc obok Friedricha Merza, poinformował, że obecnie liczba osób poszkodowanych w wyniku wojny wynosi około 50 tysięcy.
Przypomniał również, że w poprzednich latach, kiedy prowadził rozmowy o odszkodowaniach z ówczesnym kanclerzem Olafem Scholzem, liczba ta była bliska 60 tysiącom. Premier zaznaczył, że jeśli Niemcy nie przedstawią w najbliższym czasie wyraźnego i konkretnego stanowiska w tej kwestii, w przyszłym roku Polska może zdecydować się na zaspokojenie potrzeb tych osób z własnych środków.
Po tej wypowiedzi na Tuska wylała się fala krytyki. Głow w sprawie wypowiedzi szefa rządu zabrał m.in. prezydent Karol Nawrocki.
Zasmuciły mnie słowa pana premiera Donalda Tuska. Przypominam sobie swoją wizytę u pana prezydenta Steinmeiera i u kanclerza Merza, gdzie powiedziałem, że Polska jako partner Niemiec w UE i NATO, chce poważnego zajęcia się sprawą reparacji, czego moje zwycięstwo w wyborach prezydenckich było także dowodem
– powiedziała głowa państwa.