Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Podważają wynik wyborów. "To, co robi Tusk pod dyktando Giertycha, to kompletne szaleństwo"

- To, co dzisiaj robi Donald Tusk pod dyktando Giertycha, kwestionując wynik wyborów – to pokazuje, w którym miejscu już są nasi polityczni oponenci: jakiegoś kompletnego szaleństwa - ocenił poseł PiS Jacek Sasin komentując działania polityków koalicji 13 grudnia związane z podważaniem wyniku wyborów prezydenckich.

Autor: Mateusz Mol

Tezy o "sfałszowanych wyborach" 

Zgodnie z oficjalnymi danymi PKW w drugiej turze wyborów prezydenckich Karol Nawrocki uzyskał 10 606 877 głosów, a Rafał Trzaskowski 10 237 286. Kolejnym krokiem jest złożenie przysięgi przez Nawrockiego przed Zgromadzeniem Narodowym, zaplanowane na 6 sierpnia.

Reklama

Tymczasem Roman Giertych i jemu podobni podejmują działania sugerują rzekome fałszerstwa wyborcze i próbują nie dopuścić do tego, by Karol Nawrocki objął urząd. 

Działania "silnych razem" skomentował dziś poseł PiS Jacek Sasin w Polsat News. W jego opinii "to, co dzisiaj robi Donald Tusk pod dyktando Giertycha, kwestionując wynik wyborów – to pokazuje, w którym miejscu już są nasi polityczni oponenci: jakiegoś kompletnego szaleństwa, kwestionowania absolutnych podstaw demokracji, obrażania milionów Polaków, którzy zdecydowali w tych wyborach". Podkreślił, że "z tej drogi trzeba zawrócić".

Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę

"Donald Tusk jest rzeczywiście wyjątkowo cyniczny i potrafi tak się wypowiadać, żeby można było pozostawiać pole do interpretacji. Ale dla mnie te jego wypowiedzi są jednoznaczne. Jednoznacznie widać, że gra w tym zespole Giertycha, który wprost używa tego typu sformułowań"

– oznajmił.

W jego opinii "Tusk ucieka od tego, abyśmy nie rozmawiali o rzeczywistych nieprawidłowościach wyborczych które miały miejsce – a mówię tutaj o potężnym mechanizmie finansowania kampanii Rafała Trzaskowskiego z zagranicznych pieniędzy, co jest przestępstwem".

"Komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego dopuścił się przestępstwa, wszystko na to wskazuje. I dzisiaj, proszę zobaczyć, w ogóle o tym nie rozmawiamy. Rozmawiamy o jakimś kompletnie wyimaginowanym problemie jakichś rzekomych nieprawidłowości w komisjach"

– przypomniał.

Poseł PiS odniósł się też do rzekomych nieprawidłowości przy liczeniu głosów. 

"W 11 komisjach doszło do nieprawidłowości na niekorzyść Trzaskowskiego. Obwodowych komisji wyborczych było ponad 32 tysiące. Więc tu mówimy nawet o jakimś nie promilu, tylko niewielkim ułamku promila komisji, w których zakwestionowano wynik – będący pewnie wynikiem pomyłek, ponieważ pod tymi protokołami podpisali się również członkowie komisji od Rafała Trzaskowskiego, Lewicy, marszałka Hołowni"

– podkreślił.

Autor: Mateusz Mol

Źródło: 300polityka.pl, niezalezna.pl
Reklama