Nadciągają zmiany w prawie budowlanym - jak wynika z opublikowanego projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi, przy nowych budowach bloków mieszkaniowych... nie będzie obowiązku zabezpieczenia odpowiedniej liczby miejsc parkingowych. Zamiast pomóc w odbudowie domów powodzianom, forsuje się zatem prezent, ale dla deweloperów.
Opublikowany w poniedziałek projekt nowelizacji w rozdziale dotyczącym proponowanych rozwiązań dla budownictwa i mieszkalnictwa zakłada uchylenie dwóch przepisów ustawy o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących.
Pierwszy z proponowanych do uchylenia przepisów przewiduje, że dla inwestycji mieszkaniowej minimalna liczba miejsc postojowych wynosi co najmniej 1,5-krotność liczby mieszkań przewidzianej w ramach tej inwestycji.
Drugi z przepisów, który miałby być uchylony przewiduje, że dla inwestycji mieszkaniowej zlokalizowanej w obszarze zabudowy śródmiejskiej minimalna liczba miejsc postojowych jest co najmniej równa liczbie mieszkań w tej inwestycji.
Projekt zakłada również, że rada gminy w standardach urbanistycznych może określić liczbę miejsc postojowych dla danej inwestycji mieszkaniowej.
Obecnie samorząd może określić liczbę miejsc, pod warunkiem że będzie ona większa niż wynikająca z ustawy.
Przy okazji warto przypomnieć, że 30 procent wpłat na rzecz rządzącej Platformy Obywatelskiej to pieniądze pochodzące od deweloperów i przedsiębiorców budowlanych. W 2023 roku wpłacili oni na konta PO aż 5,5 milionów złotych. Nie dziwią zatem takie kuriozalne pomysły jak ten z likwidacją parkingów, czy pchanie na siłę pomysłu kredytu 0 procent, będącego w interesie deweloperów.