W piątkowy wieczór odbyła się pierwsza debata kandydatów przed drugą turą wyborów prezydenckich - Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego. Kandydaci odpytywali się nawzajem w sześciu blokach tematycznych.
Po zakończonej debacie, przed budynkiem nielegalnie przejętej TVP, Karol Nawrocki zwrócił się do zebranych tam sympatyków. Towarzyszył mu syn, Daniel Nawrocki.
Dziękuję, że jesteście ze mną! Zostały ostatnie, kluczowe dni najważniejszej kampanii! Nie zwalniamy tempa 🇵🇱 pic.twitter.com/LCSZeO1mL7
— Karol Nawrocki (@NawrockiKn) May 23, 2025
- Jeszcze Polska nie zginęła - rozpoczął swoje krótkie przemówienie Nawrocki, a zgromadzeni odpowiedzieli mu skandowaniem pierwszych słów polskiego hymnu.

- Nie zginęła i nie zginie, bo jesteśmy my i jesteśmy na prostej drodze do wspólnego zwycięstwa Polski, Polek i Polaków. Bo my z tej drogi nie możemy zejść przez najbliższy tydzień. To od nas wszystkich będzie wymagało jeszcze większej aktywności, mobilizacji, jeszcze chwilę, ale my dziś jesteśmy na drodze do zwycięstwa i tego nie zmarnujemy, a 1 czerwca udowodnimy jeszcze raz wszyscy razem, że warto być Polakiem, a Polska to jest wielka sprawa - dodał kandydat.
Odniósł się do postawy swojego oponenta, Rafała Trzaskowskiego, który - jego zdaniem - "już pogodził się z porażką".
- Ale nie ulegajmy temu wrażeniu. Musimy wejść na ten szczyt i zawiesić 1 czerwca biało-czerwoną flagę. Dajmy z siebie wszystko, to są ostatnie dni, ostatnie godziny i jesteśmy naprawdę blisko zwycięstwo. Wam determinacji nie zabraknie, bo jesteście ze mną tutaj. Jesteście ze mną, a ja obiecuję, że będę zawsze z Wam, jak zostanę prezydentem, to nic się nie zmieni, będę z wami, dla was, będę służył Polsce - wolnej, suwerennej, niepodległej, silnej, z ambicjami i ze świadomością tego, skąd my idziemy i jaki jest nasz cel. Niech żyje Polska, niech żyją Polacy, jesteście wielcy, do zwycięstwa
- podkreślił.