Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Ta ustawa to nie zemsta, a bezpieczeństwo państwa. Macierewicz: Ci ludzie mogą być szantażowani przez Rosję

W Sejmie dziś ustawa zakazująca pracy w służbie cywilnej osobom, które były funkcjonariuszami komunistycznych służb specjalnych i były tajnymi współpracownikami. - Nie ma świadomości tego, że Rosjanie posiadają pełen zasób informacji, jeżeli chodzi o osoby, które takie funkcje pełniły. Okazuje się, że to było kilkadziesiąt tysięcy osób obecnie pracujących zarówno w samorządach, jak i w urzędach państwowych – ujawnił dziś na antenie Jedynki Polskiego Radia Antoni Macierewicz.

Dziś sejm będzie głosował nowelizację ustawy określające zasady pracy służby cywilnej.
Dziś sejm będzie głosował nowelizację ustawy określające zasady pracy służby cywilnej.
sejm.gov.pl

Dziś sejm będzie głosował nowelizację ustawy określającej zasady pracy służby cywilnej. Nowela ma zmienić przepisy o Krajowej Szkole Administracji Publicznej i wprowadzić zakaz zatrudniania w służbie cywilnej współpracowników organów bezpieczeństwa w latach 1944–90.

Redaktor Katarzyna Gójska pytała posła PiS, jakie są szanse na przegłosowanie tej ustawy.

To jest ostatnie głosowanie w tej sprawie, dlatego że Senat odrzucił naszą ustawę, którą przyjęliśmy w kwietniu tego roku. Teraz będziemy decydowali, czy przyjmiemy, czy też odrzucimy stanowisko Senatu. Mieliśmy większość dziesięciogłosową, myślę że to się powtórzy i ustawa zostanie przyjęta. Trzeba mieć świadomość, że ona dotyczy tego, iż osoby które były funkcjonariuszami komunistycznych służb specjalnych lub tajnymi współpracownikami, nie będą pracowały ani w samorządowych administracjach, ani w rządowych administracjach. I to zarówno osoby, które były funkcjonariuszami, tajnymi współpracownikami służb cywilnych, jak i służb wojskowych

– powiedział marszałek senior Antoni Macierewicz.

W niektórych mediach pojawiają się informacje, że przez tę ustawę „ludzie z największym doświadczeniem będą pozbawiani pracy”.

Jak tłumaczył minister Macierewicz, to jest decyzja, która jest konieczna ze względów bezpieczeństwa.

Dotychczas byliśmy w takiej sytuacji, iż był obowiązek przekazywania publicznej informacji na temat tego, czy ktoś był w takiej sytuacji czy nie, czy ktoś był tajnym współpracownikiem, czy ktoś był funkcjonariuszem komunistycznych służb specjalnych, czy nie. Nie ma świadomości tego, że Rosjanie posiadają pełen zasób informacji, jeżeli chodzi o osoby, które takie funkcje pełniły. Okazuje się, że to było kilkadziesiąt tysięcy osób obecnie pracujących zarówno w samorządach,  jak i w urzędach państwowych. Ci ludzie mogą być szantażowani, na tych ludzi Rosjanie mogą wywierać wpływ, ponieważ mają pełną informację na ten temat w latach 80 XX w. przed układem Okrągłego Stołu. Służby komunistyczne przekazały Rosji pełną informację na ten temat i ci ludzie mogą być pod wpływem, a w związku z tym, w sytuacji wojennej, w której obecnie jesteśmy, musimy zabezpieczyć sytuację bezpieczeństwa obywateli Polski

– zaznaczył Antoni Macierewicz.

 



Źródło: niezalezna.pl

#polityka

Michał Gradus