"Jeżeli będzie działanie na szkodę spółki, jeśli pojawią się konkretne szkody, w spółce czy u osób, które świadczą dla mediów usługi, to osoby, które dopuszczą się czynów niedozwolonych, będą ponosić odpowiedzialność" - ostrzega poseł PiS Krzysztof Szczucki, a swoje słowa kieruje do osób, które planują przeprowadzić zamach na media publiczne. W tej sprawie możliwa jest nie tylko odpowiedzialność karna, ale i cywilna!
Koalicja Donalda Tuska chce bezprawnie przejąć media publiczne. W Sejmie trwa procedowanie poselski projektu uchwały ws. przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz PAP. Projekt wniosła grupa posłów KO, Polski 2050-TD, Lewicy, PSL-TD. Przedstawicielem wnioskodawców jest poseł KO Bogdan Zdrojewski. Około 22.00 ma odbyć się głosowanie. Jak ujawniliśmy w Niezalezna.pl, przed siedzibą TVP przy ul. Woronicza 17 w Warszawie pojawią się politycy PiS.
O zamach na media publiczne pytany był w programie "W Punkt" w Telewizji Republika poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Szczucki.
- Ja myślę, że Donaldowi Tuskowi odpowiadają tylko takie media, w których śpiewa mu się sto lat, tak było kiedyś w mediach publicznych. A takie media, które patrzą mu na ręce, są krytyczne, podnoszą problem chociażby afery wiatrakowej, mówią o dekretach Adama Bodnara i zwracają uwagę na inne zaniechania, błędy, a czasem wprost naruszenia prawa, są niewygodne - mówił polityk PiS.
"Ta uchwała to uchwała chaosu, bezprawia. Uchwała, która ma doprowadzić do braku kontroli medialnej nad działaniami Donalda Tuska" - dodał Krzysztof Szczucki, wyjaśniając, o co tak naprawdę chodzi w akcji koalicji Tuska: - Chodzi o to, żeby widz, jak przełączy z mediów publicznych na jedną ze stacji komercyjnych, to tylko żeby znaczek się zmieniał w górnym rogu ekranu, a treść będzie ta sama, wychwalająca Donalda Tuska.
Szczucki w Telewizji Republika ostrzegł przed bezprawnymi działaniami nowej władzy. - Już trzeba wszystkim urzędnikom, ministrom, politykom powiedzieć, że ta uchwała nie uchroni ich od odpowiedzialności karnej - dodał.
Czy tylko odpowiedzialności karnej? - dopytała Katarzyna Gójska, wskazując, że potencjalni atakujący media publiczne "będą rozporządzać majątkiem publicznym w sposób nielegalny".
Tu jest wiele aspektów odpowiedzialności: konstytucyjna, karna i cywilna. Jeżeli będzie działanie na szkodę spółki, jeśli pojawią się konkretne szkody, w spółce czy u osób, które świadczą dla mediów usługi, to osoby, które dopuszczą się czynów niedozwolonych, będą ponosić odpowiedzialność. Dobrze, żeby (te osoby) o tym wiedziały.
Szczucki potwierdził, że odpowiadać za swój czyn mogą przede wszystkim ludzie, którzy "będą uzurpatorami".
- Posłowie ich wykorzystują, mają immunitety i głosują za uchwałą, mogą mieć poczucie komfortu. Ale wszyscy ludzie, którymi się posłużą, będą być może siłowo wchodzić do mediów publicznych, oni będą w przyszłości ponosić odpowiedzialność karną za to, co robią (...) Ta uchwała nie stanowi żadnego immunitetu, nie jest źródłem prawa, a co najwyżej bezprawia - stwierdził.