Sejm odrzucił bezwzględną większością głosów uchwałę Senatu o odrzuceniu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Teraz ustawa trafi do prezydenta Andrzeja Dudy. Za odrzuceniem uchwały Senatu było 229 posłów, 212 było przeciw, 11 wstrzymało się od głosu.
Dziś po godz. 13.00 sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu negatywnie zaopiniowała uchwałę Senatu i zarekomendowała Sejmowi jej odrzucenie. Wcześniej wniosek o zamknięcie obrad Komisji w związku z - jej zdaniem - zbyt krótkim terminem, w którym została zwołana komisja, złożyła posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. Komisja Kultury odrzuciła ten wniosek.
Wniosek przeciwny złożył wiceprzewodniczący komisji Marek Suski (PiS).
- Uważam, że jeżeli tutaj mamy uchwałę Senatu z dnia 9 września, dzisiaj mamy koniec grudnia, czyli to jest bardzo długi termin. Uchwała Senatu jest tak bardzo rozbudowana, że myślę, że spokojnie te dwa miesiące wystarczą na to, żeby się zapoznać z tą jednozdaniową uchwałą Senatu i każdy ma wyrobione zdanie na ten temat. Co do terminów posiedzeń komisji to regulamin przewiduje, że istnieje możliwość za zgodą Sejmu, Komisji skrócenia terminów. I jest to propozycja, żeby rozpatrzeć w skróconym terminie. Jestem przeciw wnioskowi o oddalenie
- mówił Suski.
Wiceprzewodniczący komisji Marek Suski (PiS) zgłosił również wniosek o przyjęcie porządku dziennego bez 3-dniowego terminu zawiadomienia o posiedzeniu komisji kultury. Komisja kultury poparła ten wniosek. Posłowie opozycji w trakcie obrad podnosili, że komisja została zwołana wbrew regulaminowi Sejmu. Cześć posłów opozycji w trakcie głosowania opuściła obrady Komisji.