10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Tusk z patosem o niepełnosprawnych. Maląg wskazała na konkrety w działaniu poprzedniego rządu

"Tylko dlatego warto iść po władzę, aby ci ludzie, opiekunowie i rodzice osób niepełnosprawnych dożyli tego momentu, że widzą, że władza jest po to, by o nich zadbać" - mówił z sejmowej mównicy Donald Tusk w patetycznym wystąpieniu skierowanym do opiekunów osób niepełnosprawnych. Docinał zaś Jarosławowi Kaczyńskiemu. Wcześniej poprzedni rząd zaatakowała poseł Iwona Hartwich (Zieloni/KO). Merytoryczną odpowiedź dała Marlena Maląg (PiS), wymieniając sporą liczbę działań wykonanych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości dla niepełnosprawnych.

Donald Tusk
Donald Tusk
printscreen - Youtube @Sejm RP

Premier się kłania

Donald Tusk z mównicy nie powiedział nic na temat obywatelskiego projektu ustawy, tak jak poprzedzająca go poseł Iwona Hartwich, która wieszała psy na byłej marszałek Elżbiecie Witek i rządzie PiS. Tusk uderzył w inne, patetyczne nuty.

Warto angażować się w życie publiczne, by doczekać momentu takiego jak dzisiaj. Gdy widzę twarze, na których rzadko gości uśmiech, taki autentyczny uśmiech szczęścia. Że ci, którzy są najsłabsi, poszkodowani, ci którzy tak często byli pogardzani przez władzę, mają dzisiaj ten swój czas, ten swój dzień

– zaczął.

Rodziców dzieci i opiekunów osób z największymi niepełnosprawnościami nazwał najsilniejszą grupą społeczną. Następnie zaatakował Jarosława Kaczyńskiego, którego słyszał rzekomą wypowiedź w stronę Michała Kołodziejczyka. Później wytknął mu, że miał nie słuchać wypowiedzi przedstawicielki osób niepełnosprawnych przemawiającej w Sejmie.

"Tylko dlatego warto iść po władzę, aby ci ludzie, opiekunowie i rodzice osób niepełnosprawnych dożyli tego momentu, że widzą, że władza jest po to, by o nich zadbać" - mówił z patosem, pokazując palcem w stronę opiekunów zebranych w Sejmie. Kłaniał się też gościom. 

Jak źle, skoro dobrze

Czy rzeczywiście było tak źle, jak mówił Tusk, czy inni posłowie PO wcześniej? Temat szybko wyjaśniła Marlena Maląg. 

Szanowna pani poseł ani też pan premier nie byli uprzejmi z tej mównicy  sejmowej zaprezentować, co jest tak naprawdę w tym obywatelskim projekcie. Ale warto przede wszystkim podsumować to osiem ostatnich lat, co nie na słowa, nie w hipokryzji, nie w obiecankach, zostało zrealizowane dla wsparcia osób niepełnosprawnych

– powiedziała Marlena Maląg.

Przypomniała o działaniach systemowych i kompleksowych podejmowanych przez rząd PiS. "Ustawa o dostępności... Jako Polska jesteśmy drugim państwem na świecie, które taką ustawę przyjęło, które wprowadzało takie działania, by łamać bariery nie tylko architektoniczne, ale pod każdym innym względem" - mówiła Maląg. 

Kolejne działania dotyczyły rodzin z dziećmi, seniorów, ale także osób niepełnosprawnych. "Fundusz Solidarnościowy, z którego realizowane są programy dla drugiego człowieka, wsparcia osób niepełnosprawnych. Przez lata oczekiwano tego, aby wprowadzić Program Opieki Wytchnieniowej. To dzięki Funduszowi Solidarnościowemu ten program działa, dla rodziców, dla opiekunów. Także asystencja dla osób niepełnosprawnych" - wymieniała.

Przypomniała, że wraz z prezydentem Dudą były rząd PiS rozpoczął prace nad ustawą o asystentach osób niepełnosprawnych. "I na nią będziemy czekać. Jeżeli państwo jej nie przedstawicie, to my ją przedstawimy jako projekt poselski. Bo to jest potrzebne" - dodała. Przypomniała też, że z FS powstają w całej Polsce centra opiekuńczo-mieszkalne

Wymieniła też świadczenie dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji, czy podniesienie renty socjalnej. "To nasz rząd przyjął strategię dla osób niepełnosprawnych" - mówiła Marlena Maląg. Przypomniała o dużej zmianie rządu PiS, która obowiązuje od tego roku - opiekunowie niepełnosprawnych dzieci nie pobierają już pojedynczego świadczenia pomocowego, tylko także kolejne na każde następne dziecko niepełnosprawne w rodzinie.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Donald Tusk #Marlena Maląg

Mateusz Tomaszewski