Głos opozycji w Sejmie jest dla kogoś na tyle niewygodny, że informacje o konferencjach prasowych PiS są... skreślane z tablicy. To sytuacja, która powtarza się nagminnie. "Ani TVN, ani Tusk nie zamkną nam ust" - mówi rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Przy stolikach dziennikarskich w Sejmie jest tablica, na której przedstawiciele klubów parlamentarnych wypisują konferencje, jakie planowane są na dany dzień. Wszystko po to, by dziennikarze mogli zaplanować swoją pracę i relacjonować konferencje swoim widzom czy czytelnikom.
Od jakiegoś czasu konferencje wpisywane przez Prawo i Sprawiedliwość są... skreślane. Ktoś zadaje sobie tyle trudu, by wykreślać to, co wpisze biuro prasowe PiS. Co ciekawe, w to miejsce pojawiają się konferencje polityków koalicji rządzącej, np. Koalicji Obywatelskiej.
- Słabo mega! Potem media mówią, że nie wiedzieli o naszych i nie obsługują ich - komentuje Edyta Kazikowska, rzucając podejrzenie na biuro prasowe KO.
- To jest skandal! Ani TVN, ani Tusk nie zamkną nam ust! - komentuje rzecznik PiS Rafał Bochenek.
To jest skandal! Ani TVN, ani Tusk nie zamkną nam ust! https://t.co/PmM1GYBaK3
— Rafał Bochenek (@RafalBochenek) July 10, 2024