Podczas wizyty polscy goście spotkali się m.in. z przewodniczącym parlamentu Węgier Laszlo Koeverem i szefem Komisji Spraw Zagranicznych węgierskiego parlamentu Zsoltem Nemethem.
Poseł Kuchciński zaznaczył, że podczas spotkania omawiano propozycję mocnego wsparcia Ukrainy w drodze do Unii Europejskiej. Jak przypomniał, kilka dni temu wraz z Nemethem podpisał apel szefów komisji spraw zagranicznych parlamentów państw bałtyckich, Czech, Polski i Węgier o przyspieszenie prac związanych z wejście Ukrainy do UE.
„Teraz uznaliśmy, że czas na konkrety. Będziemy chcieli przedstawić konkretne propozycje dotyczące strategii działania, żeby na szczycie UE (23-24 czerwca), ten głos był już wyartykułowany bardzo mocno. Węgrzy tu są jednoznacznie po naszej wspólnej stronie” - zaznaczył.
Kuchciński powiedział, że rozmowy w Budapeszcie umożliwiły wzajemne zrozumienie stanowisk obu krajów, „często przeinaczanych poprzez błędne informacje” nie tylko w Polsce i na Węgrzech, ale w całej UE.
„Wiele jest niedomówień i oskarżeń. Oskarża się Węgry o wsparcie Putina, a w Polsce opozycja oskarża obecną większość rządową, że także wspieramy Putina, co jest kompletną nieprawdą i bzdurą. Można powiedzieć, że opozycja działa tak, żeby osłonić rzeczywistych sprawców wsparcia Putina, czyli najważniejsze państwa Europy Zachodniej: Niemcy, Francję, Włochy” - oznajmił.
Kuchciński oświadczył, że w kwietniu i maju UE zapłaciła Rosji 63 mld euro za surowce energetyczne: ropę i gaz, a Ukrainę wsparła w wojnie z Rosją tylko 2 mld euro. Największymi wspierającymi prezydenta Putina ze strony UE były – jak zaznaczył poseł - Niemcy, które zapłaciły Rosji prawie 10 mld euro, Francja – 7 mld i Włochy – ponad 6 mld. „Węgry są na dalekim końcu tej wyliczanki. Więc wskazywanie, że Węgry są przyjacielem Putina, jest kompletnym zasłanianiem rzeczywistych sprawców tego, że Putin nadal dokonuje zbrodni wojennych” - powiedział.
Wskazał też, że w Polsce nie mówi się o przyjęciu na Węgrzech ogromnej liczby uchodźców z Ukrainy czy o tym, że na przekazywanie Ukrainie broni nie godzą się nie tylko Węgry, ale też Rumunia. Według Kuchcińskiego jest „ogromna dezinformacja na temat Węgier w Polsce, która ma służyć osłabianiu czy niszczeniu strategicznej współpracy polsko-węgierskiej”.
W przekonaniu posła spotkania takie jak w poniedziałek w Budapeszcie „powinny odbywać się bardzo często, a odbywają się zbyt rzadko”, co zdaniem Kuchcińskiego wpływa na to, że „nasze rządy, obozy polityczne muszą opierać się na opinii mediów, które często dezinformują opinię publiczną”.
 
                        
        
        
        
         
                         
                         
                         
            ![Kosiniak-Kamysz odtrąbił swój wielki "sukces". Otrzymał ripostę od Błaszczaka [ZOBACZ]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_2200cc10d9139cf7554b76f63b8a0c5a007f833b81b96e42f9a1bd525b10cc89_c.jpg?r=1,1) 
             
            ![Skandal z Jońskim w roli głównej. "Kierujemy zawiadomienie do prokuratury" - zapowiadają politycy PiS [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_594ab7700fd8ff082cc03e6151460b2002bdbbec62e2283ead2ecff0959725f7_c.jpg?r=1,1) 
             
             
             
            