Stanie pan w mojej obronie? Wyjdzie pan na tę mównicę w mojej obronie? - pytała Joanna Borowiak (PiS) premiera Donalda Tuska (KO). Na nagraniu udostępnionym przez posła Macieja Małeckiego z twarzy Tuska niknie ironiczny uśmieszek. "Sienkiewicz, którego zbir pobił panią poseł, też nie ma odwagi spojrzeć jej w oczy" - zauważył Małecki.
Wczoraj podczas akcji "instalacji" nowych władz TVP przez ekipę rządzącą, poturbowana została poseł PiS Joanna Borowiak. Sprawca, Marek Jurczak z Biura Bezpieczeństwa TVP, bezkarnie przebywał w gabinecie prezesa TVP, a policja z jakichś powodów nie chciała wejść do środka. Wyprowadzony został dopiero po kilku godzinach.
Dziś Borowiak postanowiła skonfrontować się z Donaldem Tuskiem i Bartłomiejem Sienkiewiczem - zleceniodawcami akcji przejęcia telewizji publicznej.
Ironiczny uśmiech zniknął z twarzy D. Tuska gdy stanął oko w oko z pobitą wczoraj posłanką PiS Joanną Borowiak. B. Sienkiewicz, którego zbir pobił Panią poseł też nie ma odwagi spojrzeć jej w oczy. Kosiniak-Kamysz ma ochotę ze wstydu zapaść się pod ziemię. Rządzą dopiero tydzień
Ironiczny uśmiech zniknął z twarzy D. Tuska gdy stanął oko w oko z pobitą wczoraj posłanką PiS Joanną Borowiak. B.Sienkiewicz, którego zbir pobił Panią poseł też nie ma odwagi spojrzeć jej w oczy. Kosiniak-Kamysz ma ochotę ze wstydu zapaść się pod ziemię. Rządzą dopiero tydzień pic.twitter.com/1cUJggdQIr
— Maciej Małecki (@malecki_m) December 21, 2023