- On jest obciążeniem dla pozostałej części opozycji, która go broni. Przecież nie głosami PO wygrywa [w Senacie], tylko PSL i SLD, to oni go trzymają. Przecież PSL i SLD mogą nie być w stanie wejść przez Grodzkiego do Sejmu, dlaczego chcą umierać za niego - to dziwna historia - tak o sprawie Tomasza Grodzkiego mówił w TVP Info redaktor naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz.
Dzisiaj senatorowie złożyli wniosek o odwołanie marszałka Senatu, Tomasza Grodzkiego, który ma związek ze skandalicznymi słowami, które padły w trakcie jego przemówienia do przedstawicieli Rady Najwyższego Ukrainy.
- Marszałek Grodzki próbuje skłócać Polaków i Ukraińców, gdy dla Ukrainy Polska jest jedynym "płucem" dostarczającym powietrza. Gdyby skończyła się pomoc z Polski, stało by się nieszczęście, Ukraina by upadła. Męstwa nie starczy, gdy zabraknie broni i amunicji, a my jesteśmy praktycznie jedynym kanałem przerzutowym
- ocenił w TVP Info Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej".
Sakiewicz wskazywał, że marszałek Senatu to "człowiek bardzo szkodliwy".
- Gdy nie wyciągnie się wniosków z jednej afery, to przyjdzie inna, dużo gorsza, i przyszła. Mamy tu już działanie przeciwko wolnemu światu, przeciwko Polsce, przeciwko tym Ukraińcom, którzy szukają u nas pomocy - dodał.
W dalszej części swojej wypowiedzi redaktor naczelny "GP" podkreślił, że Tomasz Grodzki stanowi duże obciążenie dla Platformy Obywatelskiej.
- Jeszcze przed wyborami prezydenckimi, mówiłem, że jeśli [politycy PO] będą próbować bronić Grodzkiego, przegrają te wybory. Nie wiem, czy to zdecydowało, ale wystarczyło. PO nawet nie zdaje sobie sprawy, że to wielkie obciążenie. Nawet tacy ludzie, którzy nie lubią PiS, wstydzą się, że taki człowiek jest ich reprezentantem i tego wstydu nie uda się schować
- mówił Tomasz Sakiewicz.
- On zachowuje się fatalnie, pod względem etycznym, politycznym, wizerunkowym, a teraz uderza we własne państwo. I to w najczulszych momentach, najbardziej niebezpiecznych - dodał.
Wskazał, że Grodzki jest problemem nie tylko dla PO, ale także pozostałych partii opozycyjnych.
- On jest obciążeniem dla pozostałej części opozycji, która go broni. Przecież nie głosami PO wygrywa [w Senacie], tylko PSL i SLD, to oni go trzymają. Przecież PSL i SLD mogą nie być w stanie wejść przez Grodzkiego do Sejmu, dlaczego chcą umierać za niego - to dziwna historia. Dlaczego nie chcą widzieć tego, co widzi większość wyborców. (...) Ochrona go przez pozostałe partie opozycji to skrajna głupota, działanie nieracjonalne
- ocenił Tomasz Sakiewicz.
Grodzki w zamieszczonym w ubiegłym tygodniu w mediach społecznościowych nagraniu skierowanym do Rady Najwyższej Ukrainy przeprosił, że "niektóre firmy w haniebny sposób kontynuują działalność w Rosji, że nadal przez Polskę jadą tysiące tirów na Białoruś" i że "nadal rząd importuje rosyjski węgiel i nie potrafi zamrozić aktywów rosyjskich oligarchów".
"W ten sposób z niedającą się zaakceptować hipokryzją nadal – nawet wbrew intencjom - finansujemy zbrodniczy reżim, który zdobyte pieniądze zużywa na mordowanie niewinnych ludzi" - mówił marszałek Grodzki.