Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Senacka komisja zajęła się sprawą Grodzkiego. Karczewski: Dane we wniosku prokuratury są bardzo przykre

O 16.30 rozpoczęło się posiedzenie senackiej komisji regulaminowej, etyki i spraw senatorskich, podczas którego rozpatrzony zostanie wniosek prokuratury o zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej marszałka wyższej izby parlamentu, Tomasza Grodzkiego.

Fot. Tomasz Hamrat/ Gazeta Polska

Senacka Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich zajęła się wnioskiem o uchylenie immunitetu marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Komisja ma także rozpatrywać wniosek o wyrażenie przez Senat zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej senator Magdaleny Kochan (KO). 

- W historii naszego parlamentaryzmu mamy wielu posłów i senatorów, którzy zrzekali się immunitetu, odważnie występowali przed sądem. Niezależny sąd powinien wydać werdykt - pan marszałek tego nie chce. Ja czytałem bardzo uważnie wniosek prokuratury, dane są porażające, bardzo przykre. Pan marszałek powinien się poddać wyrokowi niezależnego sądu w sposób honorowy i odważny. Jest lekarzem, chirurgiem, transplantologiem, więc tej odwagi pewnie mu do tej pory nie brakowało

- powiedział przed rozpoczęciem obrad komisji były marszałek Senatu, Stanisław Karczewski, w rozmowie z TVP Info.

Uchylenia immunitetu marszałka Grodzkiego domaga się Prokuratura Regionalna w Szczecinie, która w grudniu ub. roku skierowała wniosek w tej sprawie. Według tej prokuratury Grodzki, pełniąc funkcję dyrektora szpitala specjalistycznego w Szczecinie i ordynatora tamtejszego Oddziału Chirurgii Klatki Piersiowej, przyjął korzyści majątkowe od pacjentów lub ich bliskich.

Grodzki, który jest profesorem nauk medycznych, chirurgiem, wielokrotnie zapewniał, że formułowane pod jego adresem zarzuty dotyczące korupcji nie mają podstaw.

Pod koniec października ub. roku Centrum Informacyjne Senatu informowało, że Senat nie zajmie się poprzednim wnioskiem prokuratury o uchylenie immunitetu Grodzkiego. Wicemarszałek Bogdan Borusewicz poinformował śledczych, że postanowił pozostawić wniosek bez biegu, ponieważ nie został on poprawiony, o co wcześniej wnioskował Senat.

Według prokuratury "mimo uwzględnienia przez prokuraturę uwag Senatu", wicemarszałek Borusewicz "bezzasadnie pozostawił wniosek bez biegu, nie uzasadniając w piśmie skierowanym do prokuratury podstaw takiej decyzji".

 



Źródło: niezalezna.pl, pap, TVP Info

md