- Pani notariusz przebywa za granicą. Dzisiaj chcieliśmy uzyskać informacje od pana Sienkiewicza i Bodnara w tej sprawie. Pan Sienkiewicz nie był dziś w Sejmie, zatem pytanie, czy on w ślad za panią notariusz również nie uznał, że będzie patrzył z jakiejś bezpiecznej przystani na dalszy bieg sprawy - powiedział podczas konferencji prasowej Sebastian Kaleta, polityk Suwerennej Polski.
"W wyniku prowadzonego śledztwa w sprawie przekroczenia uprawień przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego przy podejmowaniu uchwał o dokonaniu zmian w zarządach Telewizji Polskiej S.A. (TVP), Polskiej Agencji Prasowej S.A. (PAP) oraz Polskiego Radia S.A., zostało wydane postanowienie o przedstawieniu zarzutu notariusz Joannie K."
Posłowie Zjednoczonej Prawicy - Sebastian Kaleta i Michał Wójcik, zorganizowali w Sejmie konferencję prasową, na której odnieśli się do tych informacji.
"Pani notariusz przebywa za granicą. Dzisiaj chcieliśmy uzyskać informacje od pana Sienkiewicza i Bodnara w tej sprawie. Pan Sienkiewicz nie był dziś w Sejmie, zatem pytanie, czy on w ślad za panią notariusz również nie uznał, że będzie patrzył z jakiejś bezpiecznej przystani na dalszy bieg sprawy. Sprawa jest bardzo poważna. Mówimy o wielkiej aferze"
Polityk przypomniał też, że "najpierw – według prokuratury – poprzez przestępstwo, czyli poświadczenie nieprawdy, są wydawane akty notarialne dotyczące walnych zgromadzeń. mastępnie nowe pseudo-zarządy przejmują siedziby spółek, w TVP wyłączany jest sygnał, a po kilkunastu dniach okazuje się, że według sądu to bezprawne działanie i pan Sienkiewicz uznaje, że ucieka w likwidację".
"Ale i likwidacja jest naruszeniem prawa. Tu mamy krok po kroku naruszenie prawa. W pierwszym kroku mamy stwierdzenie prokuratury, że jest to przestępstwo. W dwóch kolejnych orzeczeniach sądu rejonowego jeśli chodzi o postepowania rejestrowe. Pan Sienkiewicz zniknął, powinien się z tego wytłumaczyć. Dymisja to najbardziej ostrożne w tym momencie, delikatne, honorowe wyjście. Skala naruszeń prawa jest ogromna"
"To poważne pytania dla niego, a dziś go w Sejmie nie ma. Mamy wątpliwości, co się dzieje z Bartłomiejem Sienkiewiczem. Widzimy, że prokuratura intensywnie prowadzi działania i być może to przyczyna ataków na prokuraturę"
"Przecież Prokuratura Krajowa ma nadzór bądź prowadzi najważniejsze postępowania w Polsce. W tle pojawiają się między innymi tego typu sprawy. Dlatego zależy im na tym, żeby bardzo szybko przejąć prokuraturę. Pamiętajmy, że nie można odwołać prokuratora krajowego w takim trybie, jak to zastosowano. Po prostu musi być zgoda pana prezydenta. Pan Bilewicz nie jest pełniącym obowiązki prokuratora krajowego, bo nie ma nawet takiego przepisu, by on został tym prokuratorem krajowym. W tej chwili mamy do czynienia z sytuacją bardzo dramatyczną, ale w kontekście tego postępowania i brutalnego przejmowania mediów pokazuje to, że ta sytuacja jest bardzo dynamiczna i ciekawe sytuacje mogą się wydarzyć w ciągu najbliższych dni i tygodni"
"To jest zamach. My możemy dziś powiedzieć tyle, że będziemy wszelkimi środkami informować całą opinię publiczną o tym, że dziś to jest zamach. Był zamach na media, mandaty poselskie dwóch parlamentarzystów oraz na Prokuraturę Krajową"