10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Przyszłość Lewicy wisi na włosku. "Ludzie są wkurzeni", a politycy... nie szczędzą sobie uszczypliwości

Trwają dyskusje dotyczące przyszłości klubu Lewicy w parlamencie. Współprzewodniczący Partii Razem Adrian Zandberg poinformował, że pierwsze rozmowy z Nową Lewicą odbędą się jeszcze w tym tygodniu. Z kolei posłanka Anita Kucharska-Dziedzic stwierdziła, że... nie otrzymała dotychczas zaproszenia, ale "chętnie weźmie udział w spotkaniu".

Adrian Zandberg
Adrian Zandberg
Filip Błażejowski - Gazeta Polska

W zeszłym tygodniu wiceszefowa klubu Lewicy Marcelina Zawisza mówiła, że w Razem toczy się dyskusja na temat przyszłości klubu Lewicy. "Pojawiają się głosy, że powinniśmy wyjść z klubu" - mówiła członkini Prezydium Rady Krajowej Razem. "Rząd nie realizuje rzeczy, co do których się zobowiązał, ponieważ każdy w tej umowie koalicyjnej widzi jakiś inny kierunek i prowadzi to do sytuacji, w której naprawdę coraz częściej słyszę na ulicy, że jeśli ten rząd będzie postępował tak, jak postępuje, to za trzy lata Prawo i Sprawiedliwość wróci do władzy" - oceniła.

Partia Razem opuści klub Lewicy?

W niedzielę Rada Krajowa Partii Razem zobowiązała przewodniczących do pilnego spotkania z władzami Nowej Lewicy i dała im mandat do rozmów na temat przyszłości klubu Lewicy. "Rada Krajowa uznała, że dalsze funkcjonowanie tak, jak to było do tej pory, nie ma większego sensu. Oczekujemy od Zarządu Krajowego podjęcia rozmów z władzami Nowej Lewicy na temat tego, czy jesteśmy w stanie wypracować nowy sposób wspólnego funkcjonowania" - powiedział Jakub Niewiadomski, członek prezydium Rady Krajowej Razem.

Niewiadomski zaznaczył, że od wyników tych rozmów zależy dalsze działanie Razem w ramach klubu Lewicy. Dziś współprzewodniczący Razem Adrian Zandberg przekazał, że pozostaje w kontakcie z władzami Nowej Lewicy i przewiduje, że "pierwsze z serii spotkań odbędzie się jeszcze w tym tygodniu". 

- Szanujemy nawzajem swoje decyzje, ale dzisiaj musimy porozmawiać o przyszłości projektu, jakim jest Lewica, o nadziejach, oczekiwaniach i rozczarowaniach naszych wyborców, bo to jest teraz najważniejsze - dodał. "Ludzie są wkurzeni tym, że nie spełniliśmy obietnic, które złożyliśmy, dlatego musimy porozmawiać o tym, jak je teraz dowieźć" - ocenił.

Lewica ripostuje "szpilką"

Natomiast wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic powiedziała, że nie otrzymała jeszcze żadnego oficjalnego zaproszenia na spotkanie dotyczące przyszłości koalicji, jednak "chętnie weźmie w nim udział". "Nie wiem natomiast, jak miałoby wyglądać takie sformalizowane spotkanie, skoro codzienne spotkania w parlamencie im nie wystarczają" - podkreśliła, wbijając "szpileczkę".

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Adrian Zandberg #Partia Razem #lewica

mk