- Niech PiS zgłosi kogoś takiego, kto według nas spełnia standardy demokratyczne - powiedział były komunista, wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Nowa Lewica), pytany o powody zablokowania kandydatury Elżbiety Witek na funkcję wicemarszałka Sejmu.
W poniedziałek na inauguracyjnych posiedzeniach Sejm i Senat wybrał marszałków, wicemarszałków i sekretarzy obu Izb. Kandydatka PiS na wicemarszałka Sejmu Elżbieta Witek nie uzyskała większości. Także w Senacie poparcia nie zyskał kandydat PiS na wicemarszałka Marek Pęk.
Czarzasty był pytany w Radiu Zet o to, czy zablokowanie Witek to przejaw demokratycznej kultury, czy zemsty.
"Mówię o Lewicy. To nie była kwestia blokady politycznej PiS-u. My bardzo konsekwentnie krytykowaliśmy to, co marszałkini Witek robiła. Mało tego, pół roku temu oddaliśmy sprawę, co do poczynania pani marszałek, do prokuratury”
Ocenił, że „oczywistą decyzją było głosowanie przeciwko kandydaturze pani Witek oraz przeciwko kandydaturze pana (Krzysztofa - red.) Bosaka (Konfederacja)”.
Czarzasty argumentował, że Elżbieta Witek, będąc marszałek Sejmu, „fatalnie prowadziła obrady; wprowadziła mechanizmy powtórnego, potrójnego głosowania w momencie, kiedy przegrywali głosowania”.
„Uważamy, że manipulowała Sejmem. (…) Zablokowaliśmy konkretną osobę ze względu na przymioty tej osoby. Miejsce dla PiS-u, jako największego klubu parlamentarnego, jest, niech zgłoszą następną osobę”
Pytany, czy jest możliwa zmiana stanowiska, jeśli chodzi o Witek, Czarzasty stwierdził, że jeśli chodzi o Lewicę, na sto procent nie.
„Niech PiS zgłosi kogoś takiego, kto według nas spełnia standardy demokratyczne” – powiedział polityk.