W neo-TVP Info przeprowadzony został wywiad z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Prowadzącemu Zbigniewowi Łuczyńskiemu nie drgnęła brew, gdy mówił, że jego stacja... jest najpopularniejsza w Polsce! A to oczywista nieprawda - bo po przejęciu mediów publicznych TVP Info notuje znaczące spadki.
Po tym, jak nominaci Sienkiewicza nielegalnie przejęli media publiczne, Marek Czyż zapowiadał "czystą wodę" zamiast "propagandowej zupy". Dziś mieliśmy przykład na to, że jest... dokładnie odwrotnie.
- Jesteśmy gośćmi u marszałka Sejmu RP Szymona Hołowni. Jesteśmy w TVP, czyli najchętniej oglądanym programie informacyjnym w Polsce - powiedział Zbigniew Łuczyński, do niedawna pracownik TVN, a dziś już neo-TVP Info. Już w drugim zdaniu po wejściu na antenę poważnie minął się z prawdą.
O jprd
— Bambo (@obserwujesobie) January 18, 2024
😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂 pic.twitter.com/hPCBgiBIU6
Łuczyński najwyraźniej nie zauważył, że TVP Info po tym, jak ją przejęto, wyłączono ją sygnał, a następnie powrócono na antenę z "nowym przekazem", notuje fatalne wyniki oglądalności. Zdecydowanie wyprzedza ją Telewizja Republika, która wybierana jest przez Polaków jako rzetelne źródło informacji.