W środę wieczorem w Parlamencie Europejskim odbyło się ostateczne głosowanie nad rezolucją w sprawie tzw. mechanizmu warunkowości w budżecie UE i skutkach orzeczenia TSUE. Wyniki głosowania zostały opublikowane w czwartek rano. Autorzy projektu – grupy EPL, S&D, Odnowić Europę, Zieloni i Lewica - wzywają w rezolucji Komisję Europejską do szybkiego uruchomienia mechanizmu. Zakłada on zamrażanie funduszy unijnych dla krajów, które zdaniem Komisji Europejskiej łamią praworządność.
Witek odnosząc się do tego w TVP Info powiedziała, że europosłowie, "kiedyś będą się tego wstydzić na pewno". Przyznała, że "nie potrafi tego zrozumieć". "Czasami sobie to tłumaczę w ten sposób, że być może właśnie ci europarlamentarzyści już się zadomowili w Brukseli, trochę się oderwali od polskiej rzeczywistości, nie wiedzą co tutaj się dzieje, nie widzą tego bezpośrednio i zaczynają mówić głosem tych, którzy tam mieszkają. Ja jestem oburzona" - podkreśliła marszałek Sejmu.
Uznała zachowanie europosłów za "haniebne".
- W sytuacji, kiedy Polska tak dzielnie walczy, w sensie dosłownym, bo przecież my po przyjęciu 1,5 mln Ukraińców wiemy, że ich będzie znacznie więcej. My nikogo w tej chwili nie prosimy, sami sobie radzimy na razie, ale wiemy, że tych uchodźców będzie znacznie więcej
- podkreśliła Witek.
Jak mówiła, Polska "nie tworzy obozów, chociaż trzeba będzie z pewnością zacząć tworzyć takie duże ośrodki wsparcia dla Ukraińców, dlatego, że część z nich chce wyjechać do swoich rodzin, znajomych w Kanadzie, w Szwecji, w Niemczech, część chce zostać tutaj, jak najbliżej swojego państwa w nadziei, że jak najszybciej będą mogli wrócić".
- Nie wiem, jak długo to potrwa i musimy się zmierzyć z tym problemem, i my się z tym mierzymy. Zamiast nas wesprzeć w tej sytuacji, w sytuacji wojennej, kiedy wróg stoi obok nas, blisko naszej granicy, pamiętajmy jeszcze o tym, że na granicy polsko-białoruskiej nie jest bezpiecznie. Tym bardziej wymagać należy od polskich parlamentarzystów, którzy są tam w Europie, żeby solidarnie stanęli przy nas, jest odwrotnie. Ja myślę, że to jest wielki wstyd. Ja się naprawdę wstydzę za taką postawę polskich europarlamentarzystów, którzy reprezentować powinni Polskę, jak najgodniej tam w Brukseli
- wskazała marszałek Sejmu.
Oceniła, że "Unia Europejska powinna nie tylko się włączyć w finansowanie utrzymania tych uchodźców w Polsce, ale przede wszystkim odblokować środki, które Polsce się po prostu należą". "Pamiętajmy, że mamy też zobowiązania wobec polskich obywateli. Warto, żeby UE sobie zdała z tego sprawę" - dodała Witek