Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Kołodziejczak komentuje protest stojąc plecami do rolników. "Michał, tutaj jesteśmy!". Padło też: zdrajca wsi!

Rolnicy weszli dziś na teren Sejmu, gdzie zamierzają kontynuować strajk okupacyjny, dopóki nie porozmawia z nimi premier Donald Tusk. Na miejscu protestu pojawił się wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak, który stojąc plecami do rolników, komentował dla mediów sytuację. "Michał, tutaj jesteśmy!" - krzyczeli rolnicy. Gdy polityk odchodził, zaczęto skandować "zdrajca wsi"!

Kołodziejczak ucieka przed rolnikami
Kołodziejczak ucieka przed rolnikami
printscreen - Telewizja Republika

W Sejmie trwa strajk okupacyjny rolników, którzy mają dość tego, że rząd Donalda Tuska nie chce z nimi rozmawiać.

My dzisiaj rozmawiamy z każdą opcją polityczną, która w Sejmie z nami chce rozmawiać. Nie opuścimy Sejmu aż do momentu, kiedy Donald Tusk z nami się nie spotka - powiedzieli rolnicy w Sejmie, dodając: - Chcielibyśmy, żeby w końcu ktoś nas potraktował bardzo poważnie.

Na miejscu protestu nie pojawił się dotąd Donald Tusk, za to przyszedł wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. Nie po to, by rozmawiać z rolnikami, a... z mediami.

Będę rekomendował, żeby Donald Tusk z panem nie rozmawiał - rzucił Kołodziejczak w kierunku protestujących i dalej rozmawiał z dziennikarzami stojąc plecami do rolników.

- Michał, tutaj jesteśmy - krzyczeli rolnicy, lecz i to nie zwróciło uwagi wiceministra, który szybko uciekł z miejsca protestu. Na odchodne usłyszał jeszcze: "zdrajca wsi!".

 



Źródło: Telewizja Republika

bm