Jeżeli ktoś liczył, że politycy Konfederacji w zdecydowany sposób zareagują na skandaliczny, antysemicki atak Grzegorza Brauna w Sejmie, to mocno się przeliczył. Politycy tej formacji ograniczyli się jedynie do lakonicznego komentarza opublikowana w mediach społecznościowych, w którym "potępili" zachowanie swojego parlamentarzysty.
"Klub Poselski Konfederacja potępia zachowanie posła Grzegorza Brauna" - głosi uchwała przyjęta przez poselski klub Konfederacji, która została opublikowana w mediach społecznościowych.
Powściągliwość polityków Konfederacji ma zapewne prozaiczną przyczynę. Klub tego ugrupowania liczy 18 członków, a Grzegorz Braun ma w nim 4 szable. Gdyby posłowie ci odeszli, Konfederacja straciłaby prawo do posiadania klubu poselskiego (który musi mieć 15 członków) i musiałaby tworzyć zaledwie koło.
Poseł Konfederacji Grzegorz Braun zgasił przy pomocy gaśnicy menorę chanukową ustawioną w Sejmie, gdzie odbywała się uroczystość poświęcona żydowskiemu świętu Chanuki. Z powodu incydentu korytarze Sejmu zostały zasnute proszkiem z gaśnicy, której użył poseł Braun.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podjął decyzje o wykluczeniu z udziału w posiedzeniu Sejmu posła Brauna w związku z uniemożliwieniem prowadzenia obrad. Obrady zostały tymczasowo przerwane i doszło do ewakuacji pomieszczeń Sejmu z powodu potrzeby przewietrzenia sal. Zostały one już wznowione.