Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Hołownia przeprowadzi „konsultacje” ws. Kamińskiego i Wąsika. Fogiel: „Dopiero się zorientował, co narobił”

- Marszałek Hołownia chyba dopiero się zorientował, co narobił. Zorientował się, w jakie potencjalne problemy, również prawne, się wpakował, i teraz próbuje zatrzeć tą sytuację organizując jakieś konsultacje po tym, jak mleko się rozlało, po tym jak podejmował działania niezgodne z prawem wobec ministrów Wąsika i Kamińskiego - powiedział w programie "#Michał Rachoń. Jedziemy" Radosław Fogiel, poseł PiS.

Radosław Fogiel
Radosław Fogiel
screen - Telewizja Republika

Kamiński i Wąsik skazani mimo ułaskawienia 

Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia br. prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia w związku z tzw. aferą gruntową. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika.

Prezydent Andrzej Duda w piśmie do Hołowni wskazywał wcześniej, że na skutek zastosowania w 2015 r. prawa łaski wobec Kamińskiego i Wąsika, którzy byli wówczas skazani nieprawomocnie przez sąd pierwszej instancji, nie zachodzą przesłanki do stwierdzenia wygaśnięcia ich mandatów.

Z kolei Szymon Hołownia w poniedziałek rozpocznie konsultacje w sprawie Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika; ma rozmawiać m.in. z szefem MS, Prokuratorem Generalnym Adamem Bodnarem, RPO Marcinem Wiąckiem oraz przewodniczącym PKW Sylwestrem Marciniakiem. 

O te skandaliczne wyroki oraz o postępowanie marszałka Sejmu był pytany Radosław Fogiel, poseł PiS, w programie "#Michał Rachoń. Jedziemy". 

"Marszałek Hołownia chyba dopiero się zorientował, co narobił. Zorientował się, w jakie potencjalne problemy, również prawne, się wpakował, i teraz próbuje zatrzeć tą sytuację organizując jakieś konsultacje po tym, jak mleko się rozlało, po tym jak podejmował działania niezgodne z prawem wobec ministrów Wąsika i Kamińskiego. Widzimy, że marszałek dobrze się czuje w obszarze PR-u i to jest ten element. Słychać w kuluarach politycznych, że marszałek Hołownia zorientował się, że bycie marszałkiem to nie jest brylowanie na YouTube, tylko są to rzeczywiste decyzje, które potwierdza się własnym podpisem"

– powiedział polityk PiS.

Wskazał, iż w jego opinii "to jest dramatyczny efekt tego, co przez 8 lat robiła tzw. totalna opozycja, to znaczy zachęcanie części środowiska sędziowskiego do rewolty, do niestosowania prawa, do uznawania, że są jakieś inne instytucje poza polską konstytucją, poza polskim parlamentem, które decydują, jak wygląda przestrzeń publiczna, co jest sądem, a co sądem nie jest".

"Teraz mamy tego efekty. Musimy pamiętać, co było na początku tej sprawy. Jest ułaskawienie przez prezydenta Andrzeja Dudę z 2015 roku, które powinno całą sprawę kończyć. Cały ten późniejszy tzw. proces w drugiej instancji, wszystko, co robi marszałek Hołownia, jest bezprawne. Nie ma żadnych podstaw do tego, by to czynić. I druga instancja udowodniła tak naprawdę, że te główne zarzuty wobec ministrów Kamińskiego i Wąsika są funta kładów warte i Sąd Najwyższy w swoim orzeczeniu uchylającym decyzję marszałka nie zostawił na niej suchej nitki – i w kwestii merytorycznej i proceduralnej, że marszałek nie miał podstaw formalnych, by taką decyzję wydawać. Na każdym kolejnym kroku jest porażka. Słyszymy chór doradców, żurnalistów sprzyjających obecnej władzy, którzy będą mówić, że można sobie wybierać izbę"

– dodawał.

Podkreślił też, że "jeśli obecna władza będzie szła na rympał, będzie chciała stworzyć więźniów politycznych, kłaniam się nisko przed determinacją obu panów, przed ich niezłomnością".

"Będziemy robić wszystko, żeby nasi koledzy zachowali te prawa, które powierzyli im wyborcy"

– oświadczył.

 



Źródło: Telewizja Republika, niezalezna.pl

#Maciej Wąsik #Mariusz Kamiński #bezprawie Tuska #Sąd Najwyższy #ułaskawienie #Andrzej Duda

mm